Wykonanie
Rozpaczliwymi ruchami chwytam na ryneczku ostatnie letnie
owoce. Wiem, że zbliża się już ich koniec, więc chcę wykorzystać ten moment jak najbardziej, bo niedługo na straganach będą czekały tylko
jabłka i
ziemniaki :) Na śniadanie owsianka z
malinami, na obiad naleśniki z
borówkami a na podwieczorek smoothie z
jeżynami. Weekendowa rozpusta też musi zawierać
owoce, no bo jak inaczej?Dzisiaj robię tartę
czekoladową z
jeżynami i
malinami. Bardzo prostą i do tego bez pieczenia. Kwaskowate
owoce doskonale przełamują
słodycz spodu i kremu. Ale i tak jest bardzo słodko :)Składniki:Na spód:- ok. 400g czekoladowych/kakaowych
ciastek z kremem typu Oreo (u mnie Bonitki z robalowego sklepu)- 1 tabliczka
gorzkiej czekolady- 3 łyżki miękkiego
masłaNa krem:- 2 tabliczki
białej czekolady- pojemnik (250g)
serka mascarpone- maliny/jeżyny/borówki/mix tych
owocówCiastka i
czekoladę łamiemy na kawałki i blendujemy wraz z
masłem na jednolitą masę. Najwygodniej będzie to robić w malakserze, ale przerabiałam też wariant z maszynką do
mielenia mięsa i działa :) Masa musi być w miarę jednolita i wilgotna (wygląda trochę jak mokry piasek).
Gotową masą wykładamy dno i boki formy, porządnie dociskając. Wstawiamy do lodówki na 2-3 godziny.
Czekoladę łamiemy na kawałki i rozpuszczamy w kąpieli
wodnej. Odstawiamy do lekkiego przestygnięcia.
Serek mascarpone miksujemy, dodajemy do niego przestygniętą
czekoladę i miksujemy ponownie. Masę
czekoladową przekładamy na schłodzony spód. Na wierzch wykładamy
owoce. Wstawiamy do lodówki, aby masa czekoladowa zesztywniała (przynajmniej 3 godziny, ja zostawiam zawsze na całą noc). Przed podaniem warto ciasto wyjąć z lodówki na około pół godziny.
Smacznego!