ßßß
Brakuje słońca? Jest szaro, nieprzyjemnie i pada? Trudno. Bez względu na pogodę i obecny stan zdrowia robię jeden z najlepszych deser lodowy jaki znam, czyli moje ukochane semifreddo. Robiłem je już w wersji truskawkowej, a teraz pora na mały eksperyment. Swoją drogą mam jeszcze kilka pomysłów na inne wersje smakowe tego deseru.warstwa malinowa:300 g malin250 ml kremówki 30%100 g cukru2 żółtka1 jajkoKremówkę ubić na sztywno, odstawić. Maliny umyć, oczyścić i zmiksować blenderem na gładką masę. Jajka i żółtko wbić do oddzielnej miski, dodać cukier, wymieszać. Miskę umieścić nad rondlem z wodą i podgrzewać na parze przez 7 minut cały czas mieszając mikserem na wolnych obrotach, aż powstanie jasna i gęsta masa. Wyłączyć palnik, miskę zdjąć z ognia i miksować kolejne 7 minut aż jej zawartość ostygnie. Do masy dodać ubitą kremówkę oraz zmiksowane maliny. Dokładnie wymieszać. Keksówkę wyłożyć przezroczystą folią spożywczą lub papierem do pieczenia. Masę przelać do formy i wstawić do zamrażarki na ok. 1 godzinę. W tym czasie przygotować drugą warstwę.warstwa śmietankowa:250 ml kremówki 30%50 g cukru2 żółtka1 jajkoKremówkę ubić na sztywno, odstawić. Jajka i żółtko wbić do oddzielnej miski, dodać cukier, wymieszać. Miskę zawiesić nad rondlem z wodą, podgrzewać na parze przez 7 minut cały czas mieszając mikserem na wolnych obrotach, aż powstanie jasna i gęsta masa. Wyłączyć palnik, miskę zdjąć z ognia i miksować kolejne 7 minut aż całość ostygnie. Do masy dodać ubitą kremówkę, połączyć. Wyjąć z zamrażarki formę z częścią malinową i wyłożyć na nią warstwę jasną. Ponownie wstawić do zamrażarki, tym razem na całą noc.Smacznego! :)