Wykonanie
Nigdy nie należałam do niejadków. :) Ale kiedy byłam młodsza, mój pierwszy posiłek
jadłam dopiero około godziny 11. Po prostu nie byłam w stanie niczego przełknąć z samego rana przed szkołą. Za to teraz nie wyobrażam sobie życia bez śniadania! Jeśli nie wyjdę z domu bez zjedzenia czegokolwiek,
będę chodzić zła jak osa :)Ze względu na brak czasu i oczywiście lenistwo, nie robię na śniadanie niczego zaskakującego. Dodatkowo mam taki problem, że jeśli coś mi bardzo posmakuje,
mogę to jeść codziennie przez dłuuugi czas, aż do momentu, gdy nie
będę mogła na to patrzeć. :) I tak od kilku dobrych miesięcy jestem ogromną zwolenniczką
śniadaniowej owsianki, chociaż w nieco innej wersji niż tradycyjna.
Jogurt naturalny lub grecki - pół dużego opakowania,
płatki owsiane - około 4 dużych łyżek,
muesli - 1-2 łyżki,
owoce - zawsze
banan :), dodatkowo wszystkie, które znajdą się pod ręką,
otręby owsiane,
siemię lniane,dodatki, w zależności, co mam:
migdały,
orzechy włoskie,
suszone owoce,
miód, sok z
malin,
masło orzechowe (moja nowa miłość!)Moja owsianka jest zawsze na zimno, taką uwielbiam! :) Od razu kiedy wstaję wrzucam do miseczki
jogurt i
płatki owsiane i zostawiam na 20-30 minut w lodówce. Jeśli pamiętam, robię tzw. nocną owsiankę - po prostu
jogurt z
płatkami zostawiam w lodówce na noc, a na drugi dzień jest bardziej sycąca.Jesteście ciekawi innych pomysłów na zdrowe i baaardzo szybkie śniadania? :)