Wykonanie
ciasto500g
mąki krupczatki lub tortowej250g zimnego
masła lub
margaryny2 łyżeczki
proszku do pieczenia3
żółtka3 łyżki
śmietany 36 %3/4 szklanki
cukrufarsz1,5kg obranych i wydrążonych
jabłek (najlepsze do pieczenia są renety i antonówki, ja użyłam te, które mam w ogródku- słodkie)max 1/2 szklanki
cukru (w zależności jak kwaśne użyjemy
jabłka)1 duży
cukier waniliowy (32g)sok z 1
cytryny1 lub 2 łyżeczki
cynamonu (w zależności od upodobań)
Mąkę mieszamy z
cukrem i
proszkiem do pieczenia, dodajemy rozdrobnione
masło i pozostałe składniki- zagniatamy jednolite ciasto, które dzielimy na 3 części. Jedną wkładamy do zamrażalki a 2 wygniatamy na spód blachy (25x30cm- ja zrobiłam na większej, co poskutkowało niesatysfakcjonującą wysokością). Ciasto nakłuwamy widelcem, smarujemy
białkiem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 15 minut.W tym czasie kroimy
jabłka, lub trzemy, na bardzo cienkie plasterki. Skrapiamy je
cytryną, mieszamy z
cukrem,
cukrem waniliowym i
cynamonem. Jeżeli mamy bardzo słodkie
jabłka, nie musimy dodawać
cukru albo zmniejszyć jego ilość. Do kwaśnych potrzebna ilość z przepisu.Moje
jabłka były słodkie i bardzo soczyste, co odbiło się na wyglądzie szarlotki-
jabłka szybciej zmiękły i nie widać pięknych utartych warstw ale nie ucierpiał na smaku.Masę
jabłkową wykładamy na podpieczony spód i przykrywamy pozostałą masą, która dotąd była w zamrażalce (jeśli jest dobrze zmrożona, to ścieramy na tarce, jeśli jeszcze nie dość twarda, po prostu urywamy kawałeczki i układamy na jabłkach). Całość pieczemy max 60 minut w temp. 160 stopni.Ciepłe można posypać
cukrem pudrem. Ja tego nie zrobiłam, bo moja szarlotka była już bardzo słodka.Idealna na ciepło z gałką
lodów waniliowych i plamką
bitej śmietany.