Wykonanie
Do tego dania można użyć taniej, czerwonej
marchwi z warzywniaka, dziko rosnącej białej
marchwi, lub najbardziej wartościowej "czarnej
marchwi". Ja użyłem w najwyższym stopniu pożywnej, tej ostatniej. Dałem cudzysłów gdyż właściwa nazwa tego warzywa to wężymord lub
skorzonera i z marchwią nie ma nic wspólnego, bo jest to korzeń kwiatu. Problem jest tylko taki, że ciężko to dostać w naszych warzywniakach, więc o ile ktoś nie zebrał tego w ogródku to musi szukać tych rosnących dziko, które jednak mają mniejsze korzenie.Składniki:-
marchew (niezależnie od odmiany byle jadalna :) )-
serek topionyWykonanie:
Marchew obieramy, kroimy i gotujemy. Do drugiego garnka wlewamy trochę
wody i rozpuszczamy w niej
serek. Polewamy sosem ugotowaną wcześniej
marchew.