Wykonanie
Nadszedł czas na
czereśnie. Radość moja z tego powodu wielka, bo uwielbiam te piękne, lśniące i pyszne
owoce. Na targu uśmiechają się do nas różne ich odmiany, jasne, czerwone i te ciemne, bordowe. Ja najbardziej lubię je prosto z drzewa, niestety drzewa nie mam, nad czym ubolewam bardzo. Dziś u mnie weekendowy deser, sernik na zimno. To idealny przepis na popołudniową
kawkę w taki dzień jak dziś.
SERNIK NA ZIMNO Z
CZEREŚNIAMI (jak w Kwestii Smaku z
malinami).Składniki:
ciastka owsiane (200 g)ok. pół kg
czereśni (gdy chcemy układać
czereśnie w całości- potrzebny będzie 1 kg)300 ml kremówkiniepełna szklanka
cukru (ja dałam pełną i sernik był dla mnie lekko za słodki)
laska wanilii (dałam pół, bo nie miałam więcej)500 g
mascarpone1/3 szklanki
wody4 łyżeczki
żelatyny w proszku100 g
masła (w zależności od rodzaju
ciastek, może się okazać, że przydałoby się dać więcej
masła)100 g
wiórków kokosowychŻeby wykonać spód ciasta kruszymy
ciastka do miski, dodajemy
wiórki kokosowe, mieszamy i dolewamy roztopione
masło. Mieszamy wszystko dokładnie i możemy wyłożyć na blachę 20x30 cm pokrytą papierem do pieczenia. Ważne by spód był zbity i zwarty. Wstawiamy do lodówki i zabieramy się ochoczo do wyrobienia masy serowej. Wsypujemy
żelatynę do 1/3 szklanki
wody i odstawiamy by zgęstniała. W misce mieszamy mikserem
ser mascarpone,
wanilię i
cukier, do uzyskania gładkiej masy. Następnie dodajemy kremówkę i miksujemy jeszcze chwilę, aż masa stanie się sztywniejsza. Teraz podgrzewamy w rondelku
żelatynę, dodając dwie łyżki
wody. Do masy serowej wlewamy lekko ciepłą dlatego trzeba wcześniej ją ostudzić.
Żelatynę powoli dodajemy łyżką do masy, bardzo lekko mieszając. Gotową masę wykładamy na spód z ciasta, na to układamy wydrylowane
czereśnie (połówki). Sernik wstawiamy do lodówki na parę godzin, im dłużej tym lepiej.Smacznego!