Zastanawiałam się jak zatytułować moją zupę. Postawiłam jednak na klasyczną zupę kalafiorowo-brokułową. Zupa nie jest jakoś specjalnie hmmm... wykwintna zatem i nazwa musi być zwyczajna :)Zupka zdrowa i lekka - właśnie bez wyrzutów sumienia zjadłam miseczkę na bardzo późną kolacje.SKŁADNIKI(na 3l wody):1 duża pietruszka (naprawdę ogromniasta)3 duże marchweki3 liście laurowe5 ziaren pieprzu i ziela angielskiegobrokułpół kalafiora (ja miałam mrożonego i takiego użyłam)4 spore ziemniakimała śmietana 10%pęczek koprusól i pieprz do smakuDo garnka wlewamy wodę, dodajemy pieprz,ziele angielskie i liść laurowy. Stawiamy na ogień.Pietruszkę i marchew kroimy w cienkie paseczki i dodajemy do wody. Chwilkę gotujemy i dodajemy kalafiora i brokuła. Po około 10-15 minutach wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki.Zupę gotujemy do chwili gdy wszystkie składniki będą miękkie.Na koniec wrzucamy posiekany koper i całość zabielamy śmietaną. Na ogniu trzymamy jeszcze kilka minut, doprawiamy i gotowe :PSMACZNEGO