Wykonanie

Całe szczęście, że dzisiejszy upał ustąpił po południu miejsca deszczowi :-) Przyjemnie się schłodziło i w końcu było czym oddychać :-) Tylko jak wynagrodzić dzieciakom brak popołudniowego pluskania w basenie? Ciepły deser z
lodami wydał się tu być idealny! A
powiem więcej: okazał się być strzałem w dziesiątkę i zniknął do ostatniej łyżeczki :-) Przygotowuje się go błyskawiczne, chwilę schodzi z zapiekaniem, ale to i tak bez znaczenia wobec fantastycznej
słodyczy rozpływających się w ustach
owoców... A połączenie ich z
lodami... genialne (mówiąc nieskromnie)... Polecam, spróbujcie koniecznie (i pamiętajcie, że
owoce zawsze możecie zamienić na inne, takie jakie lubicie, albo właśnie macie pod ręką... )SKŁADNIKI3
nektarynki200 - 250 g
borówek3 łyżki
mąki pszennej3 łyżki
cukru50 g
masła1 duża łyżka
cukru z
waniliądowolne
lody (u mnie cafe latte)
Owoce myjemy i osuszamy,
nektarynki kroimy w kostkę. Na dnie kokilek kładziemy
nektarynki, a na nich
borówki.
Mąkę i
cukry mieszamy razem, a następnie rozcieramy w dłoniach z kawałkami
masła aż powstaną drobne grudki. Tak przygotowaną kruszonką obficie posypujemy
owoce. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (termoobieg + górna grzałka) na ok. 20 minut (kruszonka powinna stać się lekko złota). Gotowe deserki wyjmujemy i odstawiamy na 2 - 3 minuty, a następnie na każdą porcję kładziemy kulkę
lodów (może być dwie ;-) ).Przepyszne...

P.S.Mnie wyszło 6 kokilek :-)