Wykonanie
Kolejna przeróbka "Zebry" na moim blogu :-) chociaż samej "Zebry" nigdy tu Wam nie pokazałam, to jedną jej modyfikację proponowałam Wam w postaci babki
piwnej z popcornem :-) Tę dzisiejszą robiłam z mirindą, ale świetnie też wychodzi z fantą (fanta jest bardziej kwaskowa), poza tym ciasto jest puszyste, nie wysycha za szybko i wspaniale pachnie, zwłaszcza obłożone ciepłymi plasterkami
pomarańczy... mmm... a tak w ogóle to tym razem upiekłam babką w ramach akcji na fb właśnie pod hasłem "Babka" :-)SKŁADNIKI5
jajek3 szklanki
mąki pszennej1 szklanka
cukru1/2 szklanki
oleju1 szklanka mirindy lub fanty2 łyżeczki
proszku do pieczeniakilka kropel
aromatu pomarańczowegododatkowo:
cukier puder, plasterki
pomarańczyBiałka oddzielamy od
żółtek i ubijamy na sztywną pianę na najwyższych obrotach miksera, a następnie dosypujemy
cukier i miksujemy jeszcze przez chwilę, aż
cukier się rozpuści. Zmniejszamy obroty i dodajemy stopniowo
żółtka miksując aż masa uzyska jednolity kolor. Następnie stopniowo dodajemy
mąkę (wcześniej przesianą i wymieszaną z
proszkiem do pieczenia), a
potem dolewamy
olej. Gdy ciasto połączy się z
olejem dolewamy mirindę i
aromat pomarańczowy, miksujemy aż składniki się połączą. Gotową masę przekładamy do tortownicy (21 - 23 cm) i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 60 minut (przed wyjęciem sprawdźcie patyczkiem czy ciasto na pewno się upiekło).Plasterki
pomarańczy układamy na silnie rozgrzanej, suchej patelni, a gdy zaczynają brązowieć przekładamy je na drugą stroną i znów czekamy aż staną się lekko brązowe. Zdejmujemy z patelni i zabezpieczamy przed wystygnięciem.Upieczoną i wystudzoną babkę posypujemy
cukrem pudrem i obkładamy plastrami
pomarańczy.Gotowe :-)
Razem ze mną babki piekły:Bożena i tu też ;-)Joanna i tu też ;-)Jej kuchniaJoannaLidiaIwonaIwona