Babka czekoladowa z daktylami i rodzynkami

Wykonanie

Intensywnie czekoladowa, wilgotna i lekko półpłynna w środku, z dodatkiem suszonych owoców. Dzisiejsza babka to wielkanocna propozycja dla łasuchów lubiących konkretne, zdecydowane smaki. Prosta i szybka w przygotowaniu nie wymaga nawet włączania miksera!
Składniki:
3 jajka
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
tabliczka mlecznej czekolady
szklanka mleka
łyżeczka proszku do pieczenia
175 g masła
3 łyżki kakao
ziarna z 1 laski wanilii
80 g rodzynek
80 g daktyli
Polewa:
tabliczka gorzkiej czekolady
3 łyżki masła
Masło podgrzewamy na wolnym ogniu z cukrem i kakao aż do momentu rozpuszczenia się kryształków. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy do przestudzonego masła. Łączymy z resztą składników aż do dokładnego połączenia się. Suszone owoce przelewamy wrzątkiem i oprószamy odrobiną mąki, dodajemy do ciasta i delikatnie mieszamy. Przelewamy do wysmarowanej tłuszczem i obsypanej kaszą manną blaszki babkowej i pieczemy w 180 stopniach przez 40-50 minut.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę z dodatkiem masła, mieszamy do gładkości. Polewamy ostudzoną babkę, dekorujemy posypką lub bakaliami i odstawiamy do stężenia.
Kiedyś święta wielkanocne kojarzyły mi się tylko z tą piosenką, po kilku latach nagle mi się przypomniała. Lubię wracać do muzyki, szczególnie jeśli jest mocno związana z ludźmi, nawet jeśli ich już nie ma.