Wykonanie
Wczoraj wróciłam z pracy bardzo wymęczona, cały dzień miałam szkolenie i to takie z tych najgorszych szkoleń, zakończone egzaminem. Oznacza to, że nie można było się wyłączyć i myśleć o niebieskich migdałach. Na szczęście temat był całkiem ciekawy - zatrucia pokarmowe i higiena żywieniowa, czyli wszystko o wirusach, bakteriach i innych grzybach. Siedem godzin wykładów zakończonych półgodzinnym egzaminem. Za dwa tygodnie
wyniki, wiec trzymajcie kciuki.
Czy wy też myśleliście, że ugotowany ryz to samo dobro i w żadem sposób nie może nam zaszkodzić? Ja tak myślałam. Zresztą jak miałam tak nie myśleć, skoro babcia mówiła, że na chory żołądek to najlepszy kleik
ryżowy, w telewizji trąbią, że
ryż jest zdrowy i powinniśmy go jeść jak najwięcej.Zdarzało wam się być gdzieś na wakacjach w hotelu i
mieć rewolucje żołądkowe? Mnie się zdarzało. Na drugi dzień zazwyczaj
jadłam suchy
chleb i ewentualnie jakiś
ryż na sypko z warzywami, bo przecież to nie mogło mi zaszkodzić. Ano błąd! Prawdopodobnie przyczyną zatrucia pokarmowego był ten niewinny sypki
ryż.Pewnie wielu z was robi teraz wielkie oczy i
kiwa z niedowierzaniem głowa, cóż ta Sznupcia znów wymyśliła? Nie dziwie się, bo ja słuchając wykładu też się zastanawiałam, cóż ten przystojny pan w koszuli w kropki wygaduje.
Ugotowany
ryż powinien być natychmiast spożyty, lub utrzymywany w temperaturze powyżej 63C, lub szybko przestudzony i włożony do lodówki, gdzie temperatura nie może być wyższa niż 4C. To da nam gwarancje, że
ryż jest smaczny, zdrowy i wolny od bakterii zwanej uroczo - Bacillus Cereus .Jeżeli ciepły
ryż odstawimy w garnku i będzie sobie tak w ciepłocie zalegał to mamy gwarancje,że po godzinie będzie tam szalało tysiące bakterii, na tyle podstępnych, ze nawet ponowne gotowanie lub smażenie, dziadów nie zabije. Bakterie nie są śmiertelne, ani nie wywołują silnego zatrucia typu salmonella , ale gwarantują biegunkę, wymioty lub zwykła irytacje żołądka.Najlepsza temperatura dla rozwoju bakterii to 37C, wtedy mnożą się szybciej niż odsetki
karne za niezapłacony podatek.
Dlatego w hotelach, barach czy na bankietach, gdzie
ryż wystawiany jest w podgrzewaczach przez wiele godzin, powinniśmy
ryżu unikać, zwłaszcza łatwo o zatrucie w tych wielkich resortach all inclusive. Zdradliwy jest tez ryz kupowany u "chińczyka" na wynos, zanim dowieziemy go do domu to przestygnie na tyle, że będzie już tam tańcował Bacillus z Cerusem.Oczywiście nie zniechęcam nikogo do jedzenia
ryżu, nie nawołuje też do zaprzestania jedzenia w barach czy hotelowych jadalniach. Krzywda nam się nie stanie, najwyżej posiedzimy parę minut dłużej w toalecie.Podaje to jako ciekawostkę i jeden z powodów zatruć pokarmowych. Objawy występują już po 1-6 godzinach i zazwyczaj nie trwają dłużej niż 12 godzin.Przy okazji zapraszam wszystkich do GRUPY WSPARCIA I MOTYWACJI - zdrowe jedzenie, zmiana nawyków żywieniowych, świadomość tego co wkładamy do koszyka, co mamy w szafkach, co wrzucamy do garnka sprawie, że chudniemy, nabieramy pięknych kształtów, zyskujemy zdrowie!OD PONIEDZIAŁKU SIĘ ODCHUDZAM