ßßß Cookit - przepis na Filety a la matias w śmietanie

Filety a la matias w śmietanie

nazwa

Wykonanie

Oj, dawno już nie jadłam śledzi w śmietanie. Ostatnio jak robiłam, to mi nie smakowały, bo były za słone. Dlatego tym razem postanowiłam je dłużej moczyć.
Nie chciałam kupować gotowych. Mało to razy się nabrałam płacąc masę pieniędzy za... cebulę w słoiku? Bo cebuli więcej niż śledzia...? Nie tym razem:) Tym razem znowu podjęłam próbę zrobienia własnoręcznie:)
Składniki:
5 filetów a la matias (u mnie ważyły 310 gramów)
1 jabłko
1 cebula (jeśli ostra; a jeśli delikatniejsza to można dodać półtorej)
200 g śmietany 18% - małe opakowanie
pieprz
Filety płuczemy w wodzie trzy-, czterokrotnie, a następnie pozostawiamy namoczone na noc w lodówce pod przykryciem - ja tak właśnie zrobiłam (przykryłam tylko folią aluminiową, żeby lodówka nie "przeszła" zapachem śledzi), ponieważ nie chciałam mieć solonych. Pan w sklepie mi powiedział, że jeśli śledzie są solone, to są bardziej słone niż takie, które był w solance - cokolwiek to znaczy. Niestety nie znam się...
Następnego dnia wyjmujemy z wody, odsączamy ręcznikiem papierowym i kroimy na kawałki - wielkość wedle uznania, ja wolę małe. Przekładamy do salaterki
Cebulę kroimy w piórka lub kostkę i dokładamy do filetów
Jabłko obieramy, kroimy w małą kostkę i przekładamy do salaterki
Następnie wlewamy opakowanie śmietany i doprawiamy pieprzem
Można przełożyć do słoika, żeby wszystkie składniki się przemacerowały. Wkładamy do lodówki. Śledzie będą najlepsze dnia następnego, ale jeśli ktoś jest niecierpliwy, to może zjadać od razu:)
Moja koleżanka dodawała dodatkowo jeden kiszony ogórek, ale moje ogórki jeszcze się robią. Już niedługo będą gotowe:)
Takie filety fajne są na śniadanie, na podwieczorek i na kolację. Ale niekoniecznie trzy razy dziennie! :)
Smacznego :)
Źródło:http://szczesliwakuchnia.blogspot.com/2013/07/filety-la-matias-w-smietanie.html