Wykonanie
Rozmroziłam duży kawałek
schabu. Z części zrobiłam tradycyjne
schabowe, ale zostały mi jeszcze 4 kotlety. W międzyczasie byłam w sklepie i natknęłam się przypadkiem na "
przyprawę staropolską do
mięs" (KNORRa). Z czystej ciekawości kupiłam ją i zrobiłam
schab po staropolsku. Podałam z zapiekanymi
ziemniakami i
buraczkami na zimno.
Najwięcej czasu zajmuje marynowanie
mięsa. Trwa to ok. dwóch godzin, ale dzięki temu
mięso jest kruche. Można nie marynować, ale wówczas
schab będzie suchy - przetestowałam to: dzisiaj robiłam bez marynowania, nie wkładałam do lodówki, tylko od razu włożyłam do piecyka. Jak dla mnie było zbyt suche.Składniki:4 kotlety
schabowe bez kości
przyprawa staropolska do
mięs (u mnie KNORR)4 łyżki
olejuMięso umyć, odciąć ewentualne błonki i delikatnie ubić (ja ugniotłam dłonią)4 łyżki
oleju wymieszać z połową
przyprawy i obtoczyć w marynacie
mięso. Przełożyć do naczynia żaroodpornego, w którym będzie się piekło. Włożyć do lodówki na ok. 2h
Nagrzać piekarnik do 180 st. C, a następnie piec 45 minut
Smacznego :)