Wykonanie
Kupowane w Polsce
mleko sojowe ma dwie podstawowe wady: jest drogie i jest słodkie. A im tańsze tym słodsze, jak np.
mleko z biedronki. Dlatego coraz częściej robię
mleko sama. Na razie
sojowe,
ryżowe i owsiane, ale pewnie przyjdzie czas i na kolejne.Zanim zaczęłam robić
mleko szukałam w
sieci prostego przepisu. Znalazłam na I can't believe it's vegan.
Mleko robię według przepisu najbardziej podstawowego i najszybszego, ale muszę go tu zapisać, by za każdym razem nie szukać w
sieci, ile tej
wody dodać.
mleko sojowe1 szklanka ziaren soi6 szklanek
wodywoda do płukania i moczenia
Soję płuczę i zalewam trzema szklankami
wody na około 12 godzin (zwykle rano przed pracą, bo
mleko robię wieczorem). Po tym czasie miksuję blenderem jak najdrobniej, dolewając kolejne 3 szklanki
wody. Gotuję około 5-10 minut, uważając bardzo by nie wykipiało. Odcedzam przez pieluchę tetrową i zlewam do szklanej butelki.Można dosłodzić do smaku, ale ja używam głównie do owsianek - więc nie dosładzam, tylko dodaję
suszone owoce lub inne dodatki.Tego co zostaje nie należy wyrzucać, tylko przygotować np. kotlety z okary.
W lodówce można ponoć przechowywać do 3 dni, ale u nas zawsze znika wcześniej :-)