Wykonanie
Po pełnym wrażeń weekendzie trzeba niestety powrócić do rzeczywistości... nie koniecznie takiej szarej :) Chwile spędzone w domu to idealny czas na eksperymentowanie w kuchni. Ja w tym tygodniu zdążyłam jedynie upiec pyszne
ciasteczka. Przepis jakiś czas temu znalazłam TUTAJ . Spodobał mi się, bo wydaje się szybki, a na pewno prosty w wykonaniu. Nie
powiem, ale zdjęcia umieszczone przez autorkę na blogu również wyglądają zachęcająco, więc podwinęłam rękawy i poszłam do kuchni.Wszystkie proporcje w przepisie opierają się na wadze. Gdybym była w
Krakowie byłby to nie lada problem (główną miarą byłoby "NA OKO"), ale na szczęście w domu nie trzeba się martwić takimi błahostkami. Jedyna moja modyfikacja to dodanie 2 łyżeczek
proszku do pieczenia. Zauważyłam także, że im dłużej trzymamy zwinięte w wałki ciasto w zamrażalniku tym łatwiej się je później kroi :) Świetne w tych ciastkach jest to, że sama
mogę dobrać do nich dodatki i zdecydować o ich wielkości. Nie trzeba męczyć się z wałkowaniem i wycinaniem form, a jedynie pokroić je na plastry. Dla mnie bomba!!!Maślane
ciasteczka z dodatkamiSkładniki: (obiecuję następnym razem zrobić je po studencku i proporcje składników podawać w szklankach, łyżkach itp. ;p)- 250g
mąki- 175g miękkiego
masła- 100g posiekanej
żurawiny- 75g
cukru pudru- 1 łyżka
mleka- szczypta
soli-
czekolada mleczna z orzechami- 20
orzechów laskowych- 150g
migdałówWykonanie:Pierwsza Faza: Rozetrzeć
masło i dodać
cukier puder,
cukier waniliowy,
mleko,
sól. Wszystkie składniki razem rozcierać do uzyskania jednolitej, białej masy.Druga Faza: Posiekać
żurawinę,
orzechy,
migdały oraz
czekoladę. Do masy dodać
mąkę i dobrze wszystko wymieszać.Trzecia Faza: Podzielić ciasto na 4 części i do każdej dodawać wybrane dodatki. Po wymieszaniu, uformować wałek o wybranej przez siebie grubości (wszystko zależy czy chcesz, aby Twoje
ciastka były małe na jednego gryza czy nie). Każdy wałek zawinąć w folię spożywczą i włożyć do zamrażalnika na godzinę. Jeśli po godzinie ciasto będzie jeszcze elastyczne to można jeszcze go zostawić na 30 min.Czwarta Faza: Po wyjęciu ciasta, nastawiamy piekarnik na 200 st. do nagrzania. W tym czasie kroimy ciasto na 5 mm plastry i układamy na blaszce wyłożonej papierem
śniadaniowym.
Ciastka pieczemy ok. 15 min.
Osobiście najbardziej smakowały mi
ciasteczka z
żurawiną i
orzechami :) I chociaż na kilku blogach znalazłam ten sam przepis z dopiską, że są to
ciasteczka dla św. Mikołaja, ja na pewno
będę je robiła cały rok!