ßßß
Z racji naszych częstych przeprowadzek, zdarza mi się "przywłaszczyć" wiele różnych, nowych przepisów.Kiedy mieszkaliśmy w Łodzi, poznałam pewną starszą panią.Miała na imię Grażyna.Poczatkowo wydawała się całkiem sympatyczna, jednak jej stricte moherowe poglądy (ja jestem bezpartyjna, nie opowiadam się za żadną ze stron, ale nawet mnie wyprowadzała z równowagi) i totalny rasizm sprawiły, że nie pałałam do niej zbyt wielką miłością .Mimo to doskonale pamiętam gdy tuż przed Gwiazdką poczęstowała nas waflami własnej roboty.Przypomniało mi się dzieciństwo i oczywiście ukochane, niebieskie mleko w proszku.Od razu poprosiłam o przepis.A jest ona naprawdę banalny :)SKŁADNIKI:1 masło dobrej jakości2 łyżki kakao1/5 szklanki wody3/4 szklanki cukru1 niepełna szklanka mleka w proszkusuche wafleWYKONANIE:1. W garnku rozpuszczamy masło, cukier, wodę i kakao.2. Powstałą masę studzimy a następnie mieszamy z mlekiem w proszku.3. Smarujemy pierwszy wafel i nakrywamy, kolejnym, suchym. Czynność powtarzamy.Nie należy smarować zbyt grubo.4. Powstały przekładaniec przykrywamy czymś cięzkim np kilkoma książkami i pozostawiamy na ok 2 godziny. Po tym czasie kroimy na małe wafelki i zjadamy z kubkiem mleka :)


