ßßß Cookit - przepis na Nalewka wiśniowa z dzikich wiśni

Nalewka wiśniowa z dzikich wiśni

nazwa

Wykonanie

Podobno nalewka wiśniowa najlepsza jest z dzikich owoców. Ze względu na to, że mam dostęp do takich drzewek, postanowiłam to sprawdzić. I rzeczywiście naleweczka wyszła bardzo smaczna. Świetnie rozgrzewa w chłodne dni. Nalewka przedstawiona na zdjęciu jest z zeszłorocznej produkcji, już przefiltrowana i gotowa do spożycia :)
Składniki:
dzikie wiśnie, wydrylowane (mogą oczywiście być hodowlane)
cukier
spirytus (ja używam wódki 50-60%, bo wolę słabszą nalewkę)
Wiśnie umieścić w dużym słoju i zasypać cukrem w takiej ilości, żeby po wymieszaniu już się nie zabarwiał i osypał górką na wierzchu. Słój przykryć ściereczką z gumką i odstawić w ciepłe miejsce. Co jakiś czas należy nim potrząsnąć, żeby cukier się lepiej rozpuścił. Po 2-3 dniach (należy uważać, żeby się nie zrobiło wino) zlać utworzony sok i go zagotować. Pozostawione owoce zalać alkoholem i odstawić na 2 tygodnie. Po tym czasie zlać alkohol, połączyć z sokiem, przelać do butelek (przez lejek i grubą warstwę gazy) i odstawić w chłodne, ciemne miejsce na kilka miesięcy (3-6). Po tym czasie należy zlać nalewkę znad osadu, jeśli powstanie i wtedy jest gotowa do konsumpcji.
Przepis bierze udział w akcji:
Ewka
Źródło:http://w-strefie-smaku.blogspot.com/2013/09/nalewka-wisniowa-z-dzikich-wisni.html