Wykonanie
Moje pierwsze
czekoladki. Przyznam się, że trochę pozazdrościłam Wam waszych i postanowiłam spróbować swoich sił i wyprodukować ;) Ku mojemu zaskoczeniu wcale nie są trudne do wykonania, zajmują trochę czasu ale naprawdę warto :)Warto też wspomnieć o nadzieniu bo jest niebiańskie. Idealnie dobrane składniki i to co lubię - nuta
pomarańcza. Pycha !!!! :D
Czekoladki pojechały jako prezenty jadalne :) Przepis znaleziony u Kaczuchy :) na blogu Słodkie rozmyślania.
Składniki :ok 300 g
gorzkiej czekolady ( dałam
mleczną, część zrobiłam też z
białej czekolady )
Czekoladę rozpuszczamy nad kąpielą
wodną lub w mikrofali. Można rozpuścićc ałą na raz lub partiami. Pędzelniem nanosimy warstwę
czekolady na każdą silikonową foremkę. Wkładamy do lodówki. Po zastygnieciu proces ten powtarzamy jeszcze parę
razy aż powstanie mocna ścianka
czekoladki.Nadzienie :150 ml kremówki150 g
mlecznej czekoladyskórka otarta z 2
cytryn ( dałam skórkę z
pomarańcza i
limonki )sok z 1
pomarańczaWyżej wymienione składniki umieszczamy w misce. Miskę stawiamy nad kąpielą
wodną, od czasu do czasu mieszamy i czekamy aż
czekolada się rozpuści a skałdniki ładnie się połączą.Nadzienie odstawiamy, kiedy sie ochłodzi wkładamy do lodówki i zchładzamy.Wyciągamy foremki z zastygniętą podstawą do
czekoladek. Napełniamy nadzieniem. Na chwilę wkładamy do lodówki. W tym czasie rozpuszczamy resztę
czekolady. Nakładamy ostatnią "zamykającą" warstwę
czekolady. Tak aby ładnie pokryła całą górę. Znowu wkładamy do lodówki. Najlepiej, żeby leżało sobie całą noc. Dobrze schłodzone wyciagamy delikatnie z foremek. Najlepiej wyjmować je mając na ręce rękawiczkę lub jak ja woreczek aby ślady palców nie odciskały się na czekoladkach.* Moja uwaga : Jeśli wyjmiecie z foremki i odpadnie kawałek ścianki nie panikujcie. Wstawcie do lodówki. Nad kąpielą
wodną rozpuscie odrobinę wcześniej użytej
czekolady i za pomocą pędzelka uzupełnijcie ten brak w foremce. Następnie włóżcie z powrotem
czekoladkę, docśnijcie delikatnie i zchłodzcie z powrotem w lodówce :)Smacznego :)