Wykonanie
To nie tylko
kawa ale całkiem solidne danie...no dobra, deser (choć pamiętam, że po wypiciu jednej takiej, obiad
jadłam następnego dnia;P).Pierwszą naprawdę dobrą
kawę wypiłam z krakowskiej, kultowej kawiarni, która teraz wystrojem przypomina czasy dość odległe ale niezmiennie serwuje pyszne desery. Po Czarodzieju, próbowałam
kawy na zimno jeszcze w kilku innych miejscach ale dopiero po latach znalazłam taką, która godnie zastępuje czarujący do tej
pory deser ze sporą dawką kofeiny.Teraz wiele potraw przygotowuje się na naszych oczach, więc podejrzałam sobie jak robi się dobrą
kawę mrożoną i nieco przeraziła mnie ilość
lodów jaka
mieści się w szklance...ale cóż..podobno
lody swoim zimnem wymuszają większą pracę naszego organizmu, co sprawia, że są mniej tuczące. Nie wiem jak Wy, ale ja chcę w to wierzyć;PTu nie musicie niczego przygotowywać wcześniej.
Wystarczy, że będziecie
mieli (podaję składniki na jedną
kawę):2 łyżeczki
kawy rozpuszczalną typu velvetszklankę zimnego
mleka4-5 łyżek
lodów waniliowych (mogą być
kawowe lub mieszanka).opcjonalnie 1-2 łyżki
bitej śmietany lub spienione
mlekoTu będzie jak na dobrą
kawę przystało - ekspresowo:)
Kawę zalewamy zimnym
mlekiem i dokładnie mieszamy (do pełnego rozpuszczenia). Do już teraz zimnej
kawy, dodajemy
lody a na koniec dodajemy spienione
mleko (co jest wersją mniej kaloryczną) lub
bitą śmietanę. Dekoracyjnie, możemy posypać odrobiną
kakao.A teraz wystarczy wygodnie rozsiąść się z fotelu i...pełna rozkosz...