ßßß Cookit - przepis na Mleczno - kokosowa pijana niespodzianka :)

Mleczno - kokosowa pijana niespodzianka :)

nazwa

Wykonanie

Lubię domowe alkohole. Jest w nich coś... mojego ;P W sensie: jakiś wkład własny i w ogóle. Tym bardziej, iż nieczęsto zdarza mi się samodzielnie wykonywać nalewki czy inne nakrapiane pyszności. Tym razem wzięłam się za solidną robotę i wyszło z tego absolutnie przepyszne Malibu (które niestety ma jakąś niewdzięcznie prostą nazwę, wobec czego przechrzciłam je na Mleczno - kokosową pijaną niespodziankę ;) )!
Dobra, dobra. Robi się zimno i muszę szybko napisać ten przepis, aby ciaśniej zawinąć się kocem :O
Czegóż potrzebujemy?
Skład:
- 2 puszki zagęszczonego mleka słodzonego
- 2 puszki zagęszczonego mleka niesłodzonego
- 100 g wiórków kokosowych
- 1 szklanka spirytusu (ja dałam wódkę, ponieważ nieziemsko wykosztowałam się na wyżej wymienione mleka, a studenckie fundusze niestety na razie się nie powiększają -.- wyszło równie pysznie, choć z mniejszym kopem :D)
Let's do this :D
Na sam początek mieszamy mleka i spiryt/wódkę - wszystko płynne :D
Teraz elegancko dodajemy wióry i mieszamy. Przykrywamy i zostawiamy tak na ok. 6 godzin (u mnie leżakowało całą noc).
Odcedzamy pijane już wióry kokosowe (jeśli ktoś nie lubi - możecie wyrzucić, jednakże są takie pyszne, iż można je wcinać na sucho albo dodać do jakiegoś ciasta), a nasze Malibu wlewamy do butelek.
Ta-dam!
Buziaki!
A. :*
PS Przepraszam za opóźnienie, ale zdjęcia nie chciały się w ogóle ładować -.-
PPS Gosiu, dziękuję za przepis! :*
PPPS Żartowałam, nie ma żadnego PPPS :D Ale cudownie, że chciało się Wam czytać aż dotąd :p
Źródło:http://aandjcookbook.blogspot.com/2013/10/mleczno-kokosowa-pijana-niespodzianka.html