Wykonanie
Zima niby nadchodzi, jesień nadal odejść nie chce. Jest szaro, zimno i deszczowo. Nie ma więc nic lepszego, jak coś słodkiego na podniesienie nastroju :) A, że mój piekarnik wciąż nie działa, zaczęłam szukać przepisów na proste, szybkie i smaczne ciasta na zimno. Na blogu Kulinarne Spotkania natknęłam się na przepis, który spełniał wszystkie moje wymagania. Przepyszna napoleonka na krakersach, w której naprawdę trudno coś zepsuć. A jeśli mi się ona wyszła, to chyba każdemu musi się udać :)Napoleonki dedykuję wszystkim osobom z mojej grupy, które w zeszłym tygodniu dzielnie zdały ze mną egzamin z
języka migowego ;)
Składniki:- 5 szkl.
mleka- 1
budyń śmietankowy lub
waniliowy- 4
żółtka- 3/4 szkl.
cukru- 1 szkl.
mąki pszennej- kostka
masła- paczka
krakersów (w zależności od wielkości foremki)Przygotowanie:Do garnka wlewamy 4 szklanki
mleka, stawiamy na małym gazie i ciągle mieszając rozpuszczamy w nim
cukier i
masło. W szklance
mleka, która nam pozostała dokładnie mieszamy
żółtka,
budyń i
mąkę, aż powstanie jednolita masa. Wlewamy ją go do gotującego się
mleka i cały czas mieszamy aż zgęstnieje. W blasze układamy warstwę
krakersów (
sola do góry) i na nią wylewamy masę budyniową. Z pozostałych
krakersów układamy wierzchnią warstwę ciasta (
solą do dołu). Kiedy ciasto ostygnie wkładamy je do lodówki, najlepiej na 8 godzin.Smacznego!