Wykonanie
Między trzecim a jedenastym rokiem życia byłam zakochana jakiś tysiąc
razy. Za każdym razem na zabój. Jeśli nie nie w kolegach z przedszkola, to w aktorach filmów lub seriali, które akurat śmigały na jednym z dwóch kanałów, w czarno-
białym odbiorniku telewizyjnym
marki Neptun. Jedną z wielkich ekranowych miłości był bohater serialu "Żar tropików":
W przedszkolu byli m.in.:Filip, który podrywał mnie na leżakowaniu
Mirek, mój sąsiad
Nie pamiętam jak się nazywał ten chłopiec, ale w dolnym rzędzie
siedzi jego brat bliźniak, w którym też byłam zakochana, co zrodziło pierwszy, tak poważny dylemat w moim życiu:
Zresztą
między tym ostatnim chłopcem, a kolejną, ekranową miłością, widzę poważną, indiańską analogię. Pamiętacie serial Dr Quinn? Ehh.... był tak pewien Indianin Sully, który tak naprawdę Indianinem nie był, ale przystojny jak najbardziej. I taki był tajemniczy. I strzelał z łuku. I ognisko potrafił rozpalić bez zapalniczki. Miał psa. Ahh Sully...
Ale do rzeczy, bo miłość miłością, a jeść trzeba. A indiańskie zauroczenie przypomniało mi się przy okazji robienia równie indiańskiego
chlebka, który w rzeczywistości jest
ciastem nie
chlebem, przepis podobno jest oryginalny, a taki "
chleb" Indianie piekli na gorących kamieniach. Najlepiej smakuje z
syropem klonowym, ale jeśli takowego nie mamy, możemy go podać z powidłami lub
cukrem pudrem. Przepis znalazłam go w gazetce "Przyślij Przepis" nr 4.
Składniki:- 2 szklanki
mąki + 1-2 łyżki do oprószenia
jagód- szklanka
cukru- szklanka
mleka- 2 szklanki
jagód-
jajko- łyżka
masła w temp. pokojowej-
cukier waniliowy- tłuszcz i
bułka tarta do formyPrzygotowanie:
Jagody myjemy i dokładnie osuszamy. Posypujemy
mąką, aby w trakcie pieczenia nie opadły na dno i odstawiamy na bok.
Jajko wbijamy do miski, ucieramy z
cukrem na puszystą masę. Nie przerywając ucierania, dodajemy
masło, i
cukier waniliowy. Następnie, delikatnie mieszając, cienką strużką wlewamy
mleko.
Mąkę przesiewamy i wsypujemy do masy. Mieszamy, aż całość nabierze jednolitej konsystencji.
Jagody wsypujemy do ciasta i delikatnie mieszamy. Ciasto wlewamy do natłuszczonej i posypanej
bułką tartą keksówki 12x21 cm.) lub małej tortownicy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 45 minut.Smacznego!