ßßß
Dzisiaj proponuję Wam klasyczną amerykańską szarlotkę - czyli po prostu apple pie. Różni się od naszych szarlotek tym, że jabłka (koniecznie w dużych kawałkach, tak, żeby pozostały kruche, a nie zrobiły się marmoladką) są zamkniete w kruchutkim cieście. Taki apple pie podawany na ciepło ze śmietanką i cynamonem (lub lodami śmietankowymi) to po prostu niebo w gębie.300g mąki3 łyżki cukru150g zimnego masła2 łyżki zimnej wody1kg jabłek (najlepiej szara reneta, red delicious, antonówka lub boiken - najszybciej miękną podczas pieczenia)1 łyżka wody1 łyżka soku z cytryny1/3 szklanki cukru (najlepiej brązowego)1/2 łyżeczki cynamonu1 jajko, cukier (do glazury)
Zagnieść ciasto z mąki, cukru, masła i wody. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 minut. Jabłka pokroić, włożyć do rondla i polać wodą. Przykryć i dusić 5 minut, potrząsając rondlem co jakiś czas. Dodać cukier, sok z cytryny i cynamon.Ciasto wyjąć z lodówki, podzielić na 2 nierówne części (2/3 i 1/3). Większą porcję rozwałkować i wyłożyć dno i boki formy. Rozłożyć na wierzchu jabłka. Rozwałkować resztę ciasta i przykryć nią jabłka. Skleić brzegi spodu i wierzchu ciasta. Roztrzepać jajko. Posmarować nim wierzch ciasta i posypać cukrem. Piec 30 minut w 190 stopniach.Smacznego!


