Wykonanie
Trzy lata temu zrobiłam pierwszy raz,
potem drugi, lekko zmieniając zawartoś ć, a teraz zrobiłam na Święta - na pro ś b ę córki - po raz trzeci i chyba najbardziej genialny! Tym razem z dodatkiem
migdałów i
masła orzechowego i to
masło orzechowe dodało smaczku wyjątkowego :)Nie jest to specjalnie zdrow a
słodycz, cho ć jakby
zami eni ć na co ś (na co?)
mleko słodzone i
zrob i ć domową wersję
ciastek, to zdrowotność takiego batonika podskoczyłaby do 99%;)Składniki:90 g roztopionego
masła100 g zmielonych
ciastek digestive200 g
gorzkiej czekolady grubo posiekanej70 g wiórek
kokosowych100 g posiekanych
migdałówpuszka
mleka skondensowanego słodzonego (około 450g)3 łyżki
masła orzechowegoDopiero teraz, przy tworzeniu tego wpisu zorientowałam się, ż e zamiast użyć 2 blaszek zrobiłam batonik w jednej i dziwiłam się, że taki jaki ś wysoki mi wyszedł;)
Zrobiłam tym razem tak: na dno wyłożonej papierem do pieczenia blaszki 12X22 wlałam rozpuszczone
masło, na to wysypałam zmielone w młynku do
kawy ciastka, następnie posiekaną (niezbyt drobno)
czekoladę,
wiórki kokosowe, a na końcu dołożyłam
masło orzechowe (w formie malowniczych kupek, bo inaczej się go nie dało na kokosie rozłożyć) i posiekane
migdały.Całość zalałam
mlekiem z puszki i włożyłam na ok. 30 minut do nagrzanego do 170* piekarnika. Po 10 min. przykryłam papierem do pieczenia i tak piekłam do końca.Po wyjęciu z piekarnika i odczekaniu stosownego, w yd a wało mi się, czasu zabrałam się do uwalniania batonika z foremki i szybko zaniechałam tego zamiaru, bo batonik rozłamywał si ę wzdłuż na pół.Zostawiłam go więc do całkowitego wystudzenia w foremce i dopiero wtedy delikatnie wyjęłam z niej, jeszcze delikatniej oswobodziłam z papieru i wło ż yłam do lodówki.P oniżej p rzed włożeniem do lodówki, oczywiście ju ż napocz ę ty, bo jakże by inaczej;)Na pierwszym i ostatnim zdjęciu po schłodzeniu .
"Zrób pierwszy krok. Nie musisz od razu widzie ć całych schodów. Po prostu uwierz i zrób pierwszy krok"M.L. King