Wykonanie
Urocze i bardzo, bardzo słodkie :-).
Białka oczywiście pozostały z tarty orzechowej, a ja z nich najchętniej piekę
bezy. Tym razem
kakaowe, przełożone pysznym kremem z
białej czekolady. Przypuszczam, że po kilku sztukach
będę miała dość
słodyczy na kilka dni ;-). Polecam również upiec zwykłe, białe
bezy, które można przełożyć, dla kontrastu, kremem z ciemnej
czekolady. I poczęstować gości dwoma rodzajami :-).Składniki:3
białka160 g drobnego
cukru lub
cukru pudru1 łyżka
kakaoBlaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Białka ubić na sztywno. Stopniowo, po łyżce, dodawać
cukier, cały czas miksując. Na końcu dodać
kakao (koniecznie przesiane), zmiksować (tą sama końcówką, którą ubijamy
białka). Masę
bezową wyłożyć do rękawa cukierniczego z gładką, okrągłą końcówką. Wyciskać na blaszkę
bezy, pozostawiając
między nimi niedużo miejsca (trochę rosną). Piec w temperaturze 140ºC przez 45 - 60 minut (w zależności od piekarnika). Wystudzić.Krem z
białej czekolady:50 ml
śmietany kremówki35 g
białej czekoladySchłodzoną kremówkę ubić (ubijać do momentu, aż trzepaczki miksera będą pozostawiały ślad).
Czekoladę roztopić w kąpieli
wodnej, chwilę przestudzić.
Czekoladę wlewać cienką strużką do
śmietany, cały czas miksując.Powstałym kremem przełożyć
bezy, schłodzić. Jeśli krem będzie mocno płynny, włożyć na chwilę do lodówki, do stężenia (ja przekładałam od razu).Smacznego :)