Wykonanie
Kilka
razy już w tym roku szukałam na wsi fiołków. Do tej
pory nie miałam jakoś szczęścia. Kiedy jednak przed samymi świętami przyjechaliśmy znowu na
wieś odkryłam, że w lesie jest zatrzęsienie fiołków. Chyba nigdy do tej
pory nie było ich tam aż tyle. Nie rosły wprawdzie w jednym miejscu, ale co kilka kroków była kolejna fioletowa kępka. Zebrałam całe wiadereczko.
Potem długo oskubywałam
płatki, aż na końcu zważyłam i okazało się, że mam aż 33 g fioletowych
płatków. Skorzystałam z przepisu Abbry . Utarte
fiołki już do czegoś wykorzystałam, a co to będzie dowiecie się już niedługo.
Składniki:33 g
płatków fiołka66 g
cukrukilka kropli
soku z cytrynyWykonanie:
Płatki przesypujemy do makutry lub moździerza. Zasypujemy
cukrem i ucieramy. Dodajemy kilka kropi
soku z cytryny, aby poprawić kolor. Przekładamy do wyparzonego słoiczka i zakręcamy.