Wykonanie
Dzisiaj troszkę kolorowo na przekór pogodzie :) Coś dla dzieci, ale zapewniam Was że nie tylko im posmakuje :) Pyszna delikatna pianka na bazie
mleka skondensowanego i
galaretek. W podobnym klimacie były już tutaj (klik) oraz tutaj (klik). Taką piankę pamiętam robiła moja mama, ale w uboższej wersji ;) Były to zazwyczaj jeden, góra dwa kolory w pucharkach wlane tylko dwoma warstwami. Dzisiejszy pomysł na zebrę podpatrzyłam na blogu
Magda Kucharzy . Jest dużo efektowniejszy i radośniejszy. Jeśli lubicie leciutkie desery - polecam Wam baaardzo :)Składniki:3
galaretki w różnych kolorach (np. niebieska, żółta i czerwona)ok 450-500ml
mleka skondensowanego niesłodzonego100g
białej czekolady250ml
śmietany kremówkiok. 1 łyżeczka
cukru pudruGalaretki rozpuścić osobno każdą w 1 szklance wrzątku. Wymieszać dokładnie i odstawić do wystudzenia.
Mleko skondensowane (bardzo dobrze schłodzone w lodówce lub chwilę w zamrażarce) ubić mikserem na pianę. Powinno podwoić objętość. Podzielić na trzy części. Do każdej dodać wcześniej rozpuszczoną
galaretkę i dokładnie zmiksować raz jeszcze. Tortownicę (22cm) wyłożyć papierem do pieczenia lub folią. Na dno na środek wlewać po trzy łyżki najpierw czerwonej,
potem niebieskiej i żółtej pianki. Czynności powtarzać do wyczerpania składników. Odstawić do zastygnięcia.Gdy dobrze stężeje przełożyć na paterę.
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno dodając
cukier puder do smaku. Wysmarować nią wierzch i boki pianki, a następnie obsypać dokładnie tartą
białą czekoladą. Smacznego :)