Wykonanie
Jeśli wpadacie na mojego fb, to wiecie, że właśnie wróciliśmy z Azji. Konkretnie odwiedziliśmy Singapur, Tajlandię po raz kolejny i Malezję. Być może popełnię post odnośnie tych wszystkich smakowitych rzeczy które zjadłam, ale to jeszcze nie jest ten moment. Ostatnio nie
mogę zebrać się do blogowania. Po powrocie zawsze mam ochotę na kombinowanie w kuchni. Najchętniej zamknęłabym się w niej i gotowała. I w
sumie trochę tak jest. Wiem, że powinnam zrobić pyszną laksę,
curry lub najlepszy pad thai ale padło na naleśniki. Po prostu. Bo są zawsze dobrym pomysłem. Można zjeść je w wielu wersjach, wiele zniosą. Dziś sięgnęłam po
serek kremowy i
szpinak. Całość posypałam smażonym
słonecznikiem, który jest ostatnio moją wielką słabością. I muszę przyznać, że to była bardzo smaczna kombinacja.
Składniki:naleśniki gryczane z tego przepisu
serek śmietankowy, kremowy bez dodatków2 duże garście
szpinakusólpieprzpół szklanki
słonecznika łuskanego- namoczonego we wrzątku przez 30 minut
oliwaszczypta
papryki wędzonejWykonywanie:Na patelnię wlej trochę
oliwy i wrzuć odcedzony
słonecznik. Podsmaż chwilę i przypraw
solą,
pieprzem i
papryką wędzoną.
Szpinak umyj i podsmaż chwilę na patelni aż zmniejszy objętość. Przypraw
solą i
pieprzem. Rozłóż naleśniki na talerzu, każdy posmaruj odrobiną
serka i rozłóż na nim
szpinak. Posyp
słonecznikiem.Smacznego!