ßßß Cookit - przepis na Fasolka z orzełkiem w sałatce na Święto Niepodległości

Fasolka z orzełkiem w sałatce na Święto Niepodległości

nazwa

Wykonanie

Historia tej smacznej, białej fasolki z czerwonym znakiem w kształcie orzełka jest niezwykła. Uprawiana była w Polsce już od dawna, podczas zaborów stała się patriotycznym symbolem. Fasolka z orzełkiem przywędrowała wtedy z Kresów Wschodnich wgłąb kraju i była wysiewana miedzy ziemniakami, bo jej uprawa została zakazana. Przekazywano ją sobie w tajemnicy, jak coś bardzo cennego.
Teraz jest wpisana na listę produktów regionalnych i tradycyjnych , dowiedziałam się o niej i dostałam trochę na konferencji prasowej poświęconej tym produktom, dwa lata temu. Kolejną porcję zdobyłam dzięki zaprzyjażnionej restauracji .
Zostało mi jej trochę w szafce po zrobieniu kiedyś sałatki i bardzo sie ucieszyłam, że akurat dziś mogę z niej coś zrobić. Chciałam dodać do niej typowo polskie produkty, wymyśliłam więc – ogórek kiszony, wędzony boczek i buraczki z barszczu ( najpierw ukiszone, potem ugotowane). Dorzuciłam natkę pietruszki i suszony majeranek, okrasiłam olejem lnianym .
1/2 szklanki fasolki z orzełkiem
dwa kiszone ogórki
10 dkg chudego wędzonego boczku
2 buraczki z barszczu
pieprz, łyżeczka mejeranku, 2 łyżki natki pietruszki
2 łyżki oleju lnianego tłoczonego na zimno
Fasolkę namoczyłam na noc, rano ugotowałam odlewając wodę i soląc dopiero pod koniec. Czerwony barwnik jest w tej fasolce bardzo silny, bo woda przyjęła od niego kolor – sama fasolka zrobiła się kremowa a „orzełki” bordowe. Ostudziłam ją, dodałam pokrojone w kostkę kiszone ogórki i buraczki oraz wędzony boczek.
Nie soliłam już, bo wszystkie produkty były dośc słone, dodałam pieprzu i suszonego majeranku oraz drobno posiekaną natkę pietruszki. polałam olejem lnianym i wymieszałam. Wstawiłam na pół godziny do lodówki, by składniki się „przegryzły”.
Sałatka wyszła bardzo smaczna, fasolka z orzełkiem pasowała do wymyślonych przeze mnie dodatków. Cieszę się bardzo, że na 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości udał mi się danie z patriotycznym przekazem. Na dodatek mogłam je sfotografować przy zakwitłej nagle nasturcji i nagietku 🙂 Oczywiście zrobiłam też rogale marcińskie a gęś będzie za tydzień, gdy mój syn, dzisiejszy solenizant, zawita do domu.
Miłego świętowania i smacznego !
(Odwiedzone 200 razy, 1 dzisiaj)
Źródło:http://grazynagotuje.pl/fasolka-z-orzelkiem-w-salatce-na-swieto-niepodleglosci