Wykonanie
Pierniczki upiekłam wieczorem, a jeszcze rano pachniało nimi w całej kuchni. Są chrupiące, ale nie twarde i nadają się od razu do jedzenia. Smakują świetnie i podejrzewam że nie przetrwają jeszcze do Świąt - ale to nic, z przyjemnością upiekę kolejną porcję:) Aha, w trakcie pieczenia kształt się lekko rozmywa, więc jeśli z tego ciasta chcielibyście upiec jakieś wyraźne kształty, raczej się to nie uda. Do ciasta użyłam pysznego
miodu lipowego firmy
Miody Wileńskich .Zajrzyjcie też do tych przepisów:pierniczki z
olejempierniczki z
waflemciastka korzenne



Składniki na ok. 40 sporych
ciastek :2 szklanki
mąki pszennej+ 3 łyżki do podsypania150 g.
masła3 duże
żółtka2 pełne łyżki
przyprawy korzennej do pierników1 płaska łyżka
cynamonu0,5 szklanki
cukru pudru3 łyżki
miodu lipowego, polecam
Miody Wileńskich0,5 łyżeczki
proszku do pieczenia0,5 łyżeczki
sodyPrzygotowanie :Do dużej miski przesiewam
mąkę z
cukrem pudrem, dodaję
sodę,
proszek do pieczenia,
cynamon i
przyprawę do pierników, mieszam łyżką żeby się połączyły. Rozpuszczam
masło, wlewam do
mąki, dodaję miękkie
miód i
żółtka. Mieszam chwilkę ciasto łyżką, a
potem dłonią - powinno być mięciutkie i elastyczne. Schładzam je pół godziny w lodówce, po czym rozwałkowuję na grubość pół centymetra i wycinam foremkami proste kształty (ciasto trochę rozlewa się w trakcie pieczenia i nie zachowa szczegółów). Wstawiam do nagrzanego piekarnika: termoobieg temperatura 150 stopni C na 15 minut, góra-dół temperatura 185 stopni na ok. 20 minut. Upieczone pierniczki powinny być złote.Przepis autorski.