Wykonanie
Jest piękny piątkowy majówkowy dzień. Deszczyk ładnie chlupie, więc można rozpalić drewno w kominku i przystąpić do gotowania ulubionych potraw. Wieczorem planuję grillować tajskie sataye, tymczasem miałem ochotę na coś innego :)Na majówkę na
wieś zabrałem ze sobą minicookbooka kucharskiego pt „Curries”, którego nabyłem w Singapurze, przygotowaną przeze mnie
masalę,
mleko kokosowe i zestaw przypraw z których przygotowałem
curry z
kurczakiem. Tym razem ani tajskie, ani wietnamskie, a indyjskie! Mam tu na wsi dostęp do genialnego przecieru z
pomidorów, które uprawia moja mama i nie mogłem tego nie wykorzystać :)Uwierzcie, że przygotowanie takiego dania jest naprawdę proste.Czego potrzebujemy?Do
masali:- 1 łyżka suszonych
płatków chilli,- 1,5 łyżki zmielonej
kurkumy,- 2 łyżki nasion
kolendry,- 1
gałka muszkatołowa,- 1 łyżka zmielonej suszonej
czerwonej papryki,- 1 łyżka kuminu,- kilka ziarenek
kardamonu,- 5 cm kory
cynamonu,- 2 łyżki
kozieradki,Wszystko wrzucamy do moździerza i mielimy w drobny pył :)Do dania:- ½ dużej
piersi z kurczaka pokrojonej w kostkę,- 6-8 małych słodkich
ziemniaków obranych, przekrojonych na pół,- 0,5 l
przecieru pomidorowego ,- 2 łyżki klarowanego
masła,- 1 łyżka
oliwy,- 1 duża
cebula obrana, pokrojona w kostkę,-4 ząbki
czosnku, obrane, rozgniecione,- 5-7 cm kawałek
imbiru, obranego, pokrojonego i rozgniecionego,- 2 zielone
papryczki chilli,- 150 ml
mleka kokosowego,-
cukier brązowy,-
sos rybny,-
sól,
pieprz.Na rozgrzaną głębszą patelnię dodajemy klarowane
masło i czekamy, aż się roztopi. Wrzucamy
imbir i
cebulę i czekamy, aż się zarumieni, dodajemy
czosnek i podsmażamy jeszcze minutę. Dodajemy
przecier pomidorowy,
oliwę, 100 ml
wody, wrzucamy
ziemniaki i dusimy 15 minut na średnim ogniu. Dodajemy
mleko kokosowe,
sos rybny i
cukier,
papryczki chilli i całą
masalę, dokładnie mieszamy. Dodajemy pokrojonego
kurczaka i gotujemy 3-4 minuty. Ja jeszcze posłużyłem się genialnym zabiegiem flambirowania, który dodaje potrawie to coś, ten genialny smaczek, który wrzuca potrawę na wyższy poziom:) Polega na polaniu dania na patelni solidnym kieliszkiem
whisky i podpaleniu, tak żeby
alkohol powoli się wypalił. Jest to efektowne, ale polecam najpierw obejrzeć kilka filmików w internecie:) Na koniec ewentualnie doprawiamy
solą i
pieprzem do smaku. Podajemy przyozdobione świeżą
natką pietruszki z
ryżem rzecz jasna :)U mnie wyszło genialneee i bardzo rozgrzewające, idealne na chłodny majówkowy dzionek :P SMACZNEGO!