Wykonanie
kasza manna z
mlekiem, masą
makową,
gruszką i
przyprawą do piernikasemolina with milk, poppy seed cream, pear and ginger spice
Czas spędzony w najlepszym towarzystwie zawsze mija najszybciej. Jest dopiero poranek i dlatego staram się nie myśleć o tym, że zaraz wyruszę w
drogę powrotną. Jestem pełna pozytywnych uczuć, a na razie, by pohamować zwyczaj podsumowań, chcę jeszcze wykorzystać ten dzień, przynajmniej te kilka wolnych chwil, które nam na dziś zostały. Pozostanie odliczanie do kolejnej przerwy.Nie
mogę uwierzyć, że ferie minęły tak szybko. Tak, dziś już czwartek, jutro piątek... Sobota, niedziela, a
potem powrót do codziennych obowiązków. Czy mi się spieszy? Nie powiedziałabym. Z drugiej strony, wewnętrzna organizacja jest gotowa na ten powrót do zadań, pogaduch na korytarzach i ironicznego śmiechu na wieść o kolejnych testach do zaliczenia. Z dnia na dzień uświadamiam sobie, jak wiele dało mi zorganizowane, które zyskałam
między innymi dzięki temu blogowi. To miłe? To relaksujące.Na jutrzejsze, domowe śniadanie mam zaplanowane coś robionego na spokojnie, na leniwie, coś zapiekanego. Powiedzmy, że skoro zakupiony jakiś czas temu korzeń
imbiru zaczął wypuszczać łodygi, czas choć trochę go spożytkować.