Wykonanie
Wieczorem warsztaty w Food Labie Grzegorza Łapanowskiego. Warsztaty prowadził szef Jerzy Sobieniak . Możliwe, że kojarzycie go z Pytanie na Śniadanie. Królowało
piwo "Książęcę" cały asortyment - czerwony lager, złote pszeniczne, ciemne łagodne. Żeby było ciekawiej, każde danie, które przygotowywaliśmy było dopasowane do danego
piwa, tak aby podkręcić smak dania.Na samym początku szef poopowiadał nam na temat
piwa, jego produkcji, a także ciekawostek. Szef Jerzy ma taką wiedzę na temat każdego produktu, ich reakcji chemicznymi z innymi produktami. Mega! Byliśmy podzieleni na dwie grupy, każda pod
okiem szefa i kucharzy z różnych restauracji pomagali nam w przygotowaniach.
Czy wiedzieliście, że żeby zrobić frytki...Nie wystarczy wrzucić pokrojone
ziemniaki do gorącego oleju? Nie jest to takie proste - najpierw lekko gotujemy w wodzie z
cukrem,
potem smażymy w głębokim tłuszczu pierwszy raz, odkładamy. Gdy już wiemy, że
pora serwować nasze danie, to wtedy smażymy drugi raz. Dzięki temu, że
ziemniaki były podgotowane w wodzie z
cukrem, frytki są mega chrupkie. Koniecznie musicie spróbować.Przygotowaliśmy m.in. :pate w innym, słodkim wydaniu
cukinia w panko z
sałatkąste(j)kapanini z
masłem orzechowymNajbardziej utkwił mi na
języku pasztet. Jakby ktoś nie wiedział, że to pate, to pomyślałby, że to deser, ale również
stek robiony przez samego szefa.To była istna biesiada!
Już niedługo relacja z soboty i niedzieli...Jak myślicie, kto to będzie?Czekam na Wasze komentarze. :)~Moni