Wykonanie
Kiedy nie mam czasu albo siły na gotowanie, zazwyczaj przyrządzam szybki
makaron. Zawsze mam w domu paczkę
razowego makaronu (skład:
mąka i
woda, nic więcej) oraz puszkę
pomidorów i przecier (sprawdzajcie etykietki i wybierajcie produkty bez konserwantów, zakwaszaczy i
cukru). Najczęściej znajdzie się również trochę świeżej
bazylii albo
natki pietruszki. Pyszna, prosta i tania potrawa gotowa! Do jej przygotowania wystarczy 20 minut. Jednak tym razem postanowiłam nieco „podrasować” sos. Do
pomidorów dodałam
mleko kokosowe, świeży
imbir i
czosnek, prażone
ziarna słonecznika i jeszcze kilka tajemnych dodatków… Po odpowiednim doprawieniu z niepozornego sosu powstała prawdziwa ambrozja. W zaledwie pół godziny!Amazing tomato and coconut pasta with fresh ginger, garlic, roasted sunflower seeds and some wonderful spices. Delicious dish that you prepare in a 30 minutes!Składniki (na 3-4 porcje)D 4-5 obranych ze skórki
pomidorów (lub 1 puszka)2 łyżeczki
przecieru pomidorowegosok z połowy małej
cytrynyO 1/2 łyżeczki mielonej
kozieradkiZ
oliwa4-5 łyżek
mleka kokosowego* (lub więcej, wedle upodobania)5 łyżek
ziaren słonecznikaM 4 duże ząbki
czosnkukawałek świeżego
imbiru (2-3 cm)1 łyżeczka suszonego
tymiankuoliwa aromatyzowana
chili lub
chili w proszku (do smaku)2-3 szczypty
czarnego pieprzuW
sólA do tego: 300-400 g
razowego makaronu (w wersji bezglutenowej kukurydziane świderki)
Makaron wrzucić do garnka z dużą ilością wrzącej
wody, ugotować al dente. Rozgrzać dużą suchą patelnię i uprażyć na niej
ziarna słonecznika, uważając, aby się nie przypaliły. Przestudzić, wsypać do blendera i miksować przez około pół minuty (utworzą się małe grudki).Na tej samej patelni rozgrzać trochę
oliwy, wrzucić obrany i posiekany w drobną kosteczkę
imbir oraz
czosnek. Chwilę podgrzewać, mieszając. Dodać
tymianek. Składniki na patelni nie mogą się przypalić! Następnie dodać trochę
soli, najlepiej gruboziarnistej (dla zachowania przemian), a później pokrojone
pomidory oraz przecier**. Zmniejszyć ogień pod patelnią.Doprawić sos
kozieradką i dodać zmielony
słonecznik. Sos
zrobi się od razu dość gęsty, więc po
słoneczniku należy wlać
mleko kokosowe i dobrze wymieszać, aby uniknąć przypalenia. Doprawić odrobiną
czarnego pieprzu oraz
oliwą chili – należy dozować ją bardzo ostrożnie, ponieważ sos powinien zachować delikatny smak.
Chili ma jedynie go „przełamać”, a nie zdominować. Na końcu dodać
sól do smaku oraz
sok z cytryny.Wrzucić do sosu ugotowany al dente
makaron i szybko wymieszać. Przełożyć na podgrzane talerze, ewentualnie posypać całymi
ziarnami słonecznika (nie za dużo, ponieważ to
imbir powinien przyjemnie chrupać podczas jedzenia). Udekorować świeżymi
ziołami. Danie jest gotowe. Zaskakujące i pyszne!* Ideałem byłoby użycie świeżego
mleka kokosowego, ale jeśli takim nie dysponujecie, wybierzcie w sklepie puszkę, która ma jak najkrótszy skład, np.
mleko kokosowe i
woda. Niestety, nie jest łatwo taką znaleźć… Większość
kokosowych puszek ma dodatek takich „pyszności”, jak stabilizatory, emulgatory, regulatory kwasowości i konserwanty, a zawartość samego
kokosa może się wahać od 30-40% do nawet 95%! Wybór jest prosty: im więcej
kokosa tym lepiej, a za „polepszacze” serdecznie producentom dziękuję.**
Pomidory mają tę niezwykłą właściwość, że im dłużej się je gotuje (im bardziej są skoncentrowane), tym są zdrowsze. Większą wartość ma więc przecier niż świeży
owoc. Odżywcze i zdrowotne właściwości
pomidorów podnosi towarzystwo dobrej jakości
oliwy z oliwek (tłoczonej na zimno, nierafinowanej). Sos do
makaronu możecie gotować długo i powoli, zwłaszcza jeśli używacie świeżych
pomidorów, z których trzeba odparować nadmiar
wody. Jednak w przypadku tego dania zależało mi na czasie, więc użyłam
pomidorów z puszki i podgrzewałam całość tylko kilka minut. Zmielony
słonecznik szybko zagęścił sos.