Wykonanie
Przed pierwszym wyjazdem do Japonii zastanawiałam się jak poradzimy sobie
językowo, zwłaszcza w restauracjach i podczas zakupów. Japończycy, głównie Ci młodzi, niezbyt dobrze znają angielski. Jak więc będziemy zamawiać posiłki? Jak się okazało gaijin (がいじん), zupełnie nieznający
języka, całkiem nieźle może odnaleźć się nie tylko w wielkiej japońskiej metropolii, ale również w odległych zakątkach
Kraju Kwitnącej
Wiśni.
Sałatka z sashimiJapońskie restauracje i baryCzęść restauracji i barów to faktycznie bardzo duże wyzwanie dla przeciętnego turysty, który umie powiedzieć niewiele więcej niż konichiwa, arigato czy dozo . Oddalając się od stacji metra czy ważniejszego obiektu turystycznego można poczuć się nieco zagubionym. Spacerując po dzielnicy Shinjuku (Tokyo) trafiliśmy na ulicę wypełnioną
barami, niemniej nie potrafiliśmy odczytać jakiego rodzaju są to przybytki.
Niewiadomego rodzaju lokal w Shinjuku (Tokyo)Wiele restauracji w Japonii nie wpuszcza do lokalu gości z ulicy. Aby móc do nich wejść należy zrobić wcześniejszą rezerwację (najczęściej z wyprzedzeniem kilku tygodni) lub posiadać zaproszenie. Ten typ restauracji nazywa się ryōtei (りょうてい). Na właśnie takie lokale natknęliśmy się Kyoto w dzielnicy
Gion. Niepozorne lokale w charakterystycznej zabudowanie z początku XX w. znajdują się poza zasięgiem przeciętnego turysty. W ich wnętrzach natomiast biznesmeni i politycy popijają sake serwowane przez majestatyczne gejsze.
Restauracje w dzielnicy
Gion (Kyoto)
Szyld restauracji w KyotoNa szczęście w wielu miejscach zamówienie jedzenia nie sprawia aż tak wielu problemów. Bardzo często przed wejściem do lokalu o jego menu dowiadujemy się z reklam wystawionych na zewnątrz
budynku. W zamówieniu jedzenia pomagają również obrazkowe menu, które klient otrzymuje po zajęciu stolika. Bardzo często nie trzeba też rozmawiać z obsługą, ponieważ już na samym wejściu znajduje się automat przyjmujący zamówienia.
Reklama barów z jedzeniem
Reklama baru w dzielnicy Akihabara (Tokyo)
Wnętrze restauracji w Kyoto
Wnętrze baru w Shibuya (Tokyo)Plastikowe jedzenieSzczególnym rodzajem reklamy w branży gastronomicznej jest plastikowe jedzenie, umieszczone w oknie wystawowym. Pozwala ono łatwo zorientować się w menu i wybrać potrawę jeszcze przed wejściem do lokalu.
Jedzenie na patykuSzybkie przekąski, pełnoprawne posiłki,
słodycze, a nawet świeżone
owoce. Na japońskiej ulicy można zjeść praktycznie dowolną potrawę zaserwowaną prosto z patyka. Dla mnie największym zaskoczeniem był omlet na patyku – na słodko lub słono, ciepły bądź zimny. Najbardziej praktyczny natomiast okazał się patykowy
melon, który rewelacyjnie gasi pragnienie w upalny dzień.
Automaty i sklepyAutomaty z
napojami są jednym z najgenialniejszych wynalazków jakie można spotkać w Japonii. Trafić można na nie praktycznie na każdym
rogu i niejednokrotnie ratują życie spragnionemu turyście. Szacuje się, że na terenie
Kraju Kwitnącej
Wiśni działa blisko 5,5 mln automatów. Znaleźć w nich można nie tylko butelki z
wodą czy zieloną
herbatą, ale również
kawę, papierosy i
alkohol. Po powrocie do Polski niejednokrotnie żałowałam, że u nas brakuje tego typu rozwiązań.
Japońska
whisky w puszce
Zielona
herbata w butelceKolejnym z genialnych wynalazków są działające całą dobą
konbini (コンビニ), z których najpopularniejszym jest chyba 7-Eleven. Dostać w nich można produkty pierwszej potrzeby typu
soki,
mleko czy
ryż. Sklepy te serwują również ciepłe posiłki i
napoje oraz niezwykle świeże zestawy sushi . Ciekawostką jest, że do zakupionych produktów spożywczych (np.
jogurt,
lody czy sok) klient otrzymuje zestaw przyborów ułatwiających spożycie (np. łyżeczki, słomki czy pałeczki). Na uwagę zasługują również malutkie naklejki, przylepiane na produkty po zakupie.Ocha (おちゃ), czyli
herbata, jest jednym z głównych elementów kultury i kuchni japońskiej. Na co dzień
pita jest ona niemalże do każdego posiłku. Sencha (せんちゃ) jest jednym z najpopularniejszych rodzajów zielonej
herbaty.Odwiedzając bar lub restaurację można być pewnym, że zawsze i do każdego posiłku otrzyma się bezpłatnie zimny
napój. Najczęściej jest to właśnie zielona
herbata z
lodem lub (w tańszych barach) po prostu
wodę. Ciepłe
napoje są zwykle dodatkowo płatne.
Zestaw obiadowy, czyli
węgorz, miso i senchaMatcha (まっちゃ) jest to sproszkowana zielona
herbata o charakterystycznym zapachu. Wykorzystywana jest nie tylko jako
napój, ale również jako dodatek do potraw, ciast i deserów.
Frappuccino z dodatkiem matcha
Chcesz wiedzieć więcej na temat kuchni i kultury Japonii? Koniecznie sprawdź inne artykuły z cyklu Śladami Murakamiego :Nie całkiem kulinarna podróż do Japonii