ßßß
Sałatka z sashimiJapońskie restauracje i baryCzęść restauracji i barów to faktycznie bardzo duże wyzwanie dla przeciętnego turysty, który umie powiedzieć niewiele więcej niż konichiwa, arigato czy dozo . Oddalając się od stacji metra czy ważniejszego obiektu turystycznego można poczuć się nieco zagubionym. Spacerując po dzielnicy Shinjuku (Tokyo) trafiliśmy na ulicę wypełnioną barami, niemniej nie potrafiliśmy odczytać jakiego rodzaju są to przybytki.
Restauracje w dzielnicy Gion (Kyoto)
Szyld restauracji w KyotoNa szczęście w wielu miejscach zamówienie jedzenia nie sprawia aż tak wielu problemów. Bardzo często przed wejściem do lokalu o jego menu dowiadujemy się z reklam wystawionych na zewnątrz budynku. W zamówieniu jedzenia pomagają również obrazkowe menu, które klient otrzymuje po zajęciu stolika. Bardzo często nie trzeba też rozmawiać z obsługą, ponieważ już na samym wejściu znajduje się automat przyjmujący zamówienia.
Reklama barów z jedzeniem
Reklama baru w dzielnicy Akihabara (Tokyo)
Wnętrze restauracji w Kyoto
Wnętrze baru w Shibuya (Tokyo)Plastikowe jedzenieSzczególnym rodzajem reklamy w branży gastronomicznej jest plastikowe jedzenie, umieszczone w oknie wystawowym. Pozwala ono łatwo zorientować się w menu i wybrać potrawę jeszcze przed wejściem do lokalu.


Jedzenie na patykuSzybkie przekąski, pełnoprawne posiłki, słodycze, a nawet świeżone owoce. Na japońskiej ulicy można zjeść praktycznie dowolną potrawę zaserwowaną prosto z patyka. Dla mnie największym zaskoczeniem był omlet na patyku – na słodko lub słono, ciepły bądź zimny. Najbardziej praktyczny natomiast okazał się patykowy melon, który rewelacyjnie gasi pragnienie w upalny dzień.

Automaty i sklepyAutomaty z napojami są jednym z najgenialniejszych wynalazków jakie można spotkać w Japonii. Trafić można na nie praktycznie na każdym rogu i niejednokrotnie ratują życie spragnionemu turyście. Szacuje się, że na terenie Kraju Kwitnącej Wiśni działa blisko 5,5 mln automatów. Znaleźć w nich można nie tylko butelki z wodą czy zieloną herbatą, ale również kawę, papierosy i alkohol. Po powrocie do Polski niejednokrotnie żałowałam, że u nas brakuje tego typu rozwiązań.
Japońska whisky w puszce
Zielona herbata w butelceKolejnym z genialnych wynalazków są działające całą dobą konbini (コンビニ), z których najpopularniejszym jest chyba 7-Eleven. Dostać w nich można produkty pierwszej potrzeby typu soki, mleko czy ryż. Sklepy te serwują również ciepłe posiłki i napoje oraz niezwykle świeże zestawy sushi . Ciekawostką jest, że do zakupionych produktów spożywczych (np. jogurt, lody czy sok) klient otrzymuje zestaw przyborów ułatwiających spożycie (np. łyżeczki, słomki czy pałeczki). Na uwagę zasługują również malutkie naklejki, przylepiane na produkty po zakupie.Ocha (おちゃ), czyli herbata, jest jednym z głównych elementów kultury i kuchni japońskiej. Na co dzień pita jest ona niemalże do każdego posiłku. Sencha (せんちゃ) jest jednym z najpopularniejszych rodzajów zielonej herbaty.Odwiedzając bar lub restaurację można być pewnym, że zawsze i do każdego posiłku otrzyma się bezpłatnie zimny napój. Najczęściej jest to właśnie zielona herbata z lodem lub (w tańszych barach) po prostu wodę. Ciepłe napoje są zwykle dodatkowo płatne.
Zestaw obiadowy, czyli węgorz, miso i senchaMatcha (まっちゃ) jest to sproszkowana zielona herbata o charakterystycznym zapachu. Wykorzystywana jest nie tylko jako napój, ale również jako dodatek do potraw, ciast i deserów.
Frappuccino z dodatkiem matcha
Chcesz wiedzieć więcej na temat kuchni i kultury Japonii? Koniecznie sprawdź inne artykuły z cyklu Śladami Murakamiego :Nie całkiem kulinarna podróż do Japonii