Wykonanie
Słów kilka o bloku
czekoladowym... Większość z Was zapewne ma z nim miłe wspomnienia z dzieciństwa, kiedy zajadaliście się nim w okresie świątecznym. I mimo że już sama nazwa tego smakołyku brzmi apetycznie, to nigdy wcześniej go nie jadłem, a tym bardziej nie robiłem. Nie pojawiał się on na naszym świątecznym
stole, bo mama nie przepadała za jego smakiem. Pierwszy raz zostałem nim poczęstowany jakieś dwa lata temu. Tak bardzo mi posmakował, że zrobiłem na święta. Jednak nie smakował już tak samo, a to przez użycie
mleka w proszku. To chyba jedna z niewielu rzeczy, której nie toleruję. W tym roku trafiłem na przepis Aronii, w którym nie było tego okropnego proszku. Postanowiłem wypróbować przepis i
powiem krótko: jest rewelacyjny i serdecznie Wam go polecam! :)składniki:200 g
gorzkiej czekolady150 g
kremu czekoladowego120 g
mleka skondensowanego słodzonego100 g
orzechów laskowych (ja pominąłem)100 g ulubionych
herbatnikówCzekoladę oraz
krem czekoladowy umieścić w misce i rozpuścić w kąpieli
wodnej, dodać
mleko skondensowane i połączyć. Następnie do masy czekoladowej dodać pokruszone w dłoniach
herbatniki i szybko wymieszać (masa znacznie zgęstnieje). Jeśli będzie taka konieczność, wyrabiać ręką. Gotową masę przełożyć do tortownicy (20 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i odstawić do wystudzenia. Przestudzony deser chłodzić w lodówce. Podawać.Smacznego! :)