Wykonanie
Dziś mam dla was nieco bardziej wykwintny i pracochłonny deser, o bardzo długiej nazwie (nie wiedziałam jak ją streścić;)). Jest to nieco zmodyfikowana wersja tradycyjnego
śmietanowego deseru- panna cotty. Ja przygotowałam ją na bazie
jogurtu i
mleka. Oczywiście nie smakuje jak oryginał, ale jest równie wyśmienita. Jako dodatki wybrałam frużelinę
jagodową i słodziutkie
banany w karmelu, a.. i kilka świeżych
orzechów włoskich. Palce lizać!Na przygotowanie deseru trzeba poświęcić trochę czasu, ale jeśli będziecie postępować zgodnie z instrukcją, to na pewno wam wyjdzie i posmakuje.Składniki na 4 porcje:panna cotta:400g
jogurtu greckiego400 ml
mleka3 płaskie łyżki
brązowego cukrukilka liści świeżej
trawy cytrynowej *3 łyżeczki
żelatynyfrużelina:100g
jagód lub
borówek*płaska łyżeczka
mąki ziemniaczanej1/4 szklanki
wodybanany:1/4 szklanki
cukrubanan+orzechy włoskie*Jeśli nie posiadacie
trawy cytrynowej możecie zastąpić ja
laską wanilii. Smak i aromat panna cotty będzie inny, ale nadal pozostanie wyśmienita.*
Owoce mogą być śwież, mrożone lub ze słoiczka. Ja użyłam tych ostatnich, więc nie dosładzałam frużeliny, ale jeśli wybierzecie inne, to dodajcie łyżeczkę
cukru.Panna cotta:
Mleko wlewamy do garnka, dodajemy
cukier,
trawę cytrynową i gotujemy przez 15 minut, co jakiś czas mieszając. Garnek zdejmujemy z palnika i wsypujemy
żelatynę. Mieszamy, aż do rozpuszczenia. W razie problemów
mleko możemy jeszcze podgrzać, ale nie można go zagotować.Dodajemy
jogurt i całość energicznie mieszamy.Mieszankę przelewamy do pucharków. Gdy ostygnie wstawiamy ją do lodówki.Frużelina:
Jagody przekładamy do rondelka (ewentualnie dodajemy
cukier). Zagotowujemy.W międzyczasie
mąkę rozpuszczamy w wodzie. Dodajemy ją do gotujących się
jagód i mieszamy, aż do zgęstnienia. Odstawiamy do wystygnięcia.
Banany:
Cukier wsypujemy na patelnie. Podgrzewamy go, aż do otrzymania karmelu-
cukier ma się rozpuścić, a następnie zbrązowieć. Należy uważać, aby go nie spalić. Dodajemy
banany i mieszamy z karmelem. Przekładamy je na papier do pieczenia i odkładamy do wystygnięcia.Wykonanie:Na stężałą panna cotte kładziemy frużelinę,
orzechy i
banany. Deser podajemy zaraz po przygotowaniu. Raczej nie służy mu długie leżakowanie.Smacznego:)