Wykonanie
Bardzo rzadko używam
mleka, tylko czasami do
kawy, albo jeśli wymaga tego jakiś przepis do wypieków. Staram się stopniowo ograniczać
nabiał, a
mleko zwierzęce zastąpić roślinnym. To kupne do najtańszych nie należy (7-12 zł), chyba najtańsze jest
mleko sojowe z Biedronki za 4 zł.Postanowiłam spróbować zrobić takie
mleko w domu. Po przejrzeniu wielu przepisów z internetu zdecydowałam sie na ten (wersja pierwsza na początek).
Składniki:190 g soi1,5 szklanki zimnej
wody6 szklanek
wody0,5 szklanki
wodySoję zalewamy na noc
wodą, pamiętajmy że bardzo napęcznieje i zwiększy swoją objętość. Następnego dnia odlewamy
wodę z moczenia i dodajemy 1,5 szklanki
wody. Miksujemy przez kilka minut, ja robiłam przerwy żeby nie przegrzać blendera. W dużym garnku gotujemy 6 szklanek
wody i dodajemy do niej
sojową masę. Podczas gotowania często mieszamy żeby się nie przypaliło (strasznie ciężko
potem doszorować garnek). W czasie gotowania na wierzchu wytworzy się piana,
potem mleko będzie się podnosić. Dolewamy wtedy 1/3 z pozostałej połowy szklanki
wody, masa wtedy opadnie - powtarzamy w
sumie 3
razy. Niestety to pierwsze podniesienie trochę mnie zaskoczyło i część wykipiała - miałam więc przyjemność szorować garnek z obu stron ;) (i kuchenkę...). Po trzecim podniesieniu przecedzamy
mleko przez sitko wyłożone gazą, dokładnie wyciskamy to co zostanie na sicie (okara).Otrzymujemy ponad litr
mleka i ok. 500g okary. Szczerze mówiąc, bez żadnych dodatków to
mleko nie bardzo mi smakuje - ale to sklepowe też nie, kupuję smakowe. Ostatecznie użyłam je do wypieków. Zdecydowanie muszę wypróbować wersję z mrożeniem soi i różnymi dodatkami/słodzidłami. Bo to, co mi najbardziej przypadło do gustu to okara!
Wykorzystałam ją do zrobienia
sosu bolońskiego i czegoś na kształt
chili con carne - zamiast
mięsa mielonego (przepisy wkrótce). Mam jeszcze masę pomysłów co z niej można zrobić fajnego, muszę więc także dopracować smak samego
mleka :).Koszt: ok.1,50 zł - a otrzymujemy nie tylko ponad litr
mleka ale też opisaną okarę! (kupuję zwykłą
soję, nieekologiczną, za ok. 8 zł/kg)