Wykonanie
Chlebek watykański należy do wypieków łańcuszkowych. Pierwszy raz spotkałam się z tym przepisem na blogu Anetki-Łasuch na diecie i strasznie urzekło mnie to ciasto, a właściwie ten chlebek. Traf chciał, że moja znajoma dostała od kogoś zaczyn z tym przepisem i dzięki niej, ja również mogłam dołączyć do
grona szczęśliwców.Przyznaję, że minęło już co najmniej dwa tygodnie od kiedy upiekłam chlebek, ale jego smaku i zapachu nie zapomnę do końca życia. Coś pomiędzy
ciastem szampańskim a
drożdżowym, zapach zaś
cynamonowy . to trzeba po prostu zrobić samemu, nie da się opisać słowami. Jeśli traficie kiedykolwiek na ten łańcuszek, koniecznie zróbcie:)

Do słoiczka, w którym znajdował się zaczyn dołączona była kartka z instrukcją "obsługi"1 dzień- dosypać 250 g
cukru ( nie mieszać)2 dzień- dolać 250 ml
mleka (nie mieszać)3 dzień- dosypać 250 g
mąki (nie mieszać)4 dzień- przemieszać rano, w południe i wieczorem5 dzień- dodać 250 g
cukru, 250 ml
mleka, 250 g
mąki6 dzień-całość podzielić na 4 części, 3 rozdać znajomym, a czwartą zostawić dla siebie7 dzień- dodać 1/2 szklanki
oleju, 250 g
mąki, 2 łyżeczki
proszku do pieczenia, 1 łyżeczkę
cynamony,mielone
orzechy, 2
jabłka pokrojone w kosteczkę, kawałki
czekolady lub inne
bakalie. Wymieszaći piec ok 50 min w 180'C w blaszce do keksuPrawdopodobnie temu, kto upiecze chlebek, spełnią się wszystkie marzenia, a szczęście i zdrowie będzie dopisywać całej rodzinie. Chlebek piecze się tylko jeden, jedyny raz w życiu.Czy to prawda? Nie wiem, ale sam smak i zapach to już szczęście:D