Wykonanie
Gorące lato w tym roku. Upały trwają i nie zamierzają nas opuścić więc pić się chce. My w celu orzeźwienia raczymy się przede wszystkim zwykłą
wodą, ale robię też różnego rodzaju lemoniady a czasami gotuję
owocowe kompoty.Mając nadmiar świeżych
owoców postanowiłam zrobić kilka słoików kompotu na zimę. Mało kto chyba dzisiaj je robi bo wygodniej ugotować choćby
jabłkowy ze
świeżych jabłek dostępnych cały rok albo z
mrożonych owoców. Ja nie mam jednak miejsca żeby zamrozić większą ilość takich
owoców jakie bym chciała a słoiki stały puste no to zapakowałam w nie
śliwki i już. Zrobienie kompotu to łatwizna, sami zobaczcie!Kompoty robiła moja Babcia. Pamiętam
rzędy dużych słoików stojące na półkach w piwnicy. Był obowiązkowo kompot z
gruszek,
śliwkowy z
renklod,
wiśniowy... Żaden rodzinny obiad nie mógł się bez nich obejść.Jeśli chcecie wiedzieć co jeszcze przygotowuję na zimę zajrzyjcie koniecznie do działu
Przetwory . Znajdziecie tam wiele inspiracji i pomysłów na zapakowanie
owoców oraz warzyw do słoików.
czas przygotowania: 20 minut + czas pasteryzacjiskładniki:2 kg
śliwek renklod - u mnie ulena2 kg czerwonych mirabelek750 ml
wody750 g
cukruJak zrobić kompot
śliwkowy na zimę?
Owoce dokładnie umyłam i osączyłam. Większe
śliwki ponakłuwałam wykałaczką w kilku miejscach. Naszykowałam słoiki, z zakrętkami, poj. 0,9 l, wyparzyłam wszystko. Z
wody i
cukru ugotowałam
syrop, przestudziłam.Do słoików nakładałam oba rodzaje
śliwek tak żeby mniejsze znalazły się w pustych miejscach
między większymi. Nakładałam dość ścisło do pełna, ale bez uciskania
owoców. Słoiki uzupełniłam
syropem nalewając go do 3/4 wysokości słojów. Zakręciłam.Słoiki z kompotem wstawiłam do dużego, wysokiego garnka wyłożonego na dnie ściereczką. Słoiki nie mogą się stykać ze sobą. Wlałam zimną
wodę - tyle żeby sięgała do 3/4 wysokości naczyń. Pasteryzowałam 25 minut licząc czas od zagotowania
wody w garnku, ale kiedy zawrzała zmniejszyłam ogień żeby
woda tylko leciutko mrugała.Po zapasteryzowaniu wyjęłam słoje ostrożnie, sprawdziłam czy nakrętki są mocno dokręcone i odstawiłam do ostudzenia stawiając do góry dnem.Z podanej ilości składników otrzymałam 8 słoików kompotu. Do
syropu można dodać kilka/kilkanaście
goździków i kilka kawałeczków kory
cynamonu, ale według mnie w wypadku kompotu z tych
śliwek szkoda zmieniać ich naturalny smak więc nie aromatyzuję go.