Wykonanie
Od lat sadzę
pomidory. Zaczęło się od drobnej wysypki na skórze córki po zjedzeniu zupy pomidorowej z kupionego przecieru. Alergik niestety, postanowiłam więc zasadzić własne i spróbować jeszcze raz, czy to uczulenie na
pomidory czy na to co w tym przecierze jest. Podsumowując: nie jest uczulona na
pomidory ani na przecier, który robię sama. Dlatego bardzo zachęcam zwłaszcza świeżo upieczone mamy do zadbania o zdrowie Waszych pociech. Jeżeli tylko macie taką możliwość, spróbujcie bo naprawdę warto.
Nasiona
pomidorów wysiewam do mieszanki odkwaszonego torfu z piaskiem w stosunku 3:1Podlewam, przykrywam najzwyklejszą folią z kilkoma dziurkamiPo tygodniu wyjdą
pomidory po 2 - 3 tygodniach możecie pikowaćMoje niestety za bardzo przerosły
Przygotowałam sobie
kubki po jogurtach, małe doniczki, odkwaszony torf lub ziemię uniwersalną.Do kubka nakładam torfu do 3/4 wysokości i robię mały dołeczek
Wkładam sadzonkę z korzeniem
Przysypuję ziemią do pełna delikatnie przygniatam, podlewam.
Układam na wschodni, południowy parapet. U mnie delikatnie przywiędnięte ale to efekt przesadzania. Roślinki ładnie się podniosą.
Podlewam odrobinę dopiero wtedy gdy przeschnie ziemia w doniczce. Wysadzam do gruntu w połowie maja.Jeżeli nie chcecie pikować to kupcie gotowe do wysadzenia sadzonki. NAPRAWDĘ WARTO!