ßßß Cookit - przepis na Rozgrzewający cydr

Rozgrzewający cydr

nazwa

Wykonanie

Im bardziej pada śnieg,
Bim – bom
Im bardziej prószy śnieg,
Bim – bom
Tym bardziej sypie śnieg
Bim – bom
Jak biały puch z poduszki.
I nie wie zwierz ni człek,
Bim – bom
Choć żyłby cały wiek,
Bim – bom
kiedy tak pada śnieg,
Bim – bom
Jak marzną mi paluszki.
Mruczał Kubuś Puchatek...Nie musi padać śnieg, żeby mi marzły paluszki, nóżki i w zasadzie wszystko inne. Zdecydowanie w okresie jesiennym mam ochotę wyemigrować gdzieś w okolice Karaibów...Ale póki ten pomysł pozostaje w sferze marzeń - pocieszam się wieczorami grzanym cydrem. Napój jest słodki, niezbyt bogaty w procenty więc nie uderza do głowy, pachnie korzennie i, co najważniejsze, cudownie rozgrzewa.
Składniki:
500ml cydru (albo pseudocydru - ja używam Somersby, mniam)
1 pomarańcza
4-5 goździków
Pół łyżeczki cynamonu
Cukier (jeżeli używacie wytrawnego cydru)
Koszt: 5zł
Czas wykonania: 10 min
Wykonanie:
Do garnuszka powoli wlewamy cydr. Wyciskamy do niego pół pomarańczy, pozostałą jej część dodajemy pokrojoną w cząstki. Dorzucamy cynamon i goździki, delikatnie mieszamy. Powoli podgrzewamy całość aż będzie gorąca, ale nie dopuszczamy do zagotowania się. Pod koniec wyławiamy goździki, rozlewamy cydr na dwie porcje, i mościmy się z gorącym kubkiem pod kocem ;)
Źródło:http://iamnotevenhere.blogspot.com/2012/11/rozgrzewajacy-cydr.html