Wykonanie
Siedzę z lapkiem na kolanach, z jednej strony otwarte książki, z drugiej czarna kotka z głową opartą o klawiaturę. Piszę wiernie swoją pracę (sic!). I niedługo skończę pierwszy rozdział! Nie ma to, jak odpowiednia motywacja - znaczy się naglący termin. Od razu przybywa ochoty do pisania :DPowstała nawet Oda do Licki (czyt. pracy licencjackiej). Poniżej zamieszczam."W
sieci czarnych znaczków,czcionki Times New Roman,gubię się nieznacznie i powoli konam.Licencjacie
drogi!Czemuś Ty mi zmorą?Rzucasz się pod nogi,miast być mi podporą.Snu zaznać nie sposobna,
Siedzę aż do rana.O licko nadobna!Weź się napisz sama."Sayounara,B-chan.