Wykonanie
Zainwestowałem w końcu w oświetlenie do robienia zdjęć. Jak widać na załączonym obrazku, testy nowej żarówki (125W; 5500K; klik), białej parasolki i blendy wypadły pomyślnie (wystarczy porównać np. ze zdjęciami tołkanicy robionymi przy zwykłych żarówkach: klik). W moim nowym „studiu” zadebiutowała
pierś z kurczaka, smażona z
gruszką i
żurawiną. Uważam to danie za całkiem udany eksperyment. Nawet moje małe szkodniki były zachwycone tym połączeniem.
Składniki:
pierś z kurczakadwie
gruszki100 gram świeżej
żurawiny2 łyżki
mioduprzyprawa do kurczaka,
bazyliaolej do smażeniaPierś pokroiłem na małe kawałki, posypałem
przyprawą do kurczaka i odstawiłem do lodówki. Pokrojoną w kostkę
gruszkę podsmażyłem na patelni, tak żeby się trochę skarmelizowała. Dodałem
żurawinę,
miód i pierś. Smażyłem około 10 minut, od czasu do czasu mieszając. Tak przygotowanego
kurczaka podałem z
ryżem przyprawionym
szafranem i z surówką.