Wykonanie
Przepis na jabłecznik jest na blogu od dawna, ale ten z pewnością przyda się alergikom. I nie tylko :) Jest tak pyszny i szybki w przygotowaniu, że zainteresuje nie tylko alergików. Ciasto zagniata się bardzo przyjemnie, nie trzeba czekać aż się schłodzi. Później dodajemy
jabłka przekrojone na pół, a reszta to już tylko pieczenie. Sezon na
jabłka w pełni, zatem warto korzystać z tego, co mamy najlepsze. Przepis znalazłam na blogu Gotuję, bo lubię .
Składniki (blacha 25x35 cm):- 7 dużych
jabłek,-
cynamon +
cukier brązowy lub
przyprawa do szarlotki lub
cukier cynamonowy,- 2,5 szklanki
mąki pszennej,- 1 łyżeczka
proszku do pieczenia,- 200 g
serka homogenizowanego (
waniliowego),- 250 g
masła (miękkiego),- 3/4 szklanki
cukru pudru,- 3 łyżki
cukru z
wanilią.Wszystkie składniki (z wyjątkiem
jabłek i
cynamonu) łączymy w misce, a następnie wyrabiamy ciasto (na stolnicy). Powinno być gładkie i elastyczne (jak kruche). Gotową kulę dzielimy na dwie równe części. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, układamy na nim rozwałkowaną (na wielkość blachy) połowę ciasta. Na nim układamy obrane, umyte, przekrojone na pół i wydrążone z gniazd
jabłka (otworem do dołu).
Jabłka układamy jedno obok drugiego. Posypujemy obficie
cynamonem i
cukrem brązowym (można zastąpić
cukrem cynamonowym lub
przyprawą do szarlotki).
Jabłka przykrywamy drugą połową ciasta, rozwałkowaną identycznie jak pierwszą. Ciasto na wierzchu nakłuwamy widelcem. Wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika, pieczemy 40-60 min. W trakcie należy obserwować - gdy zbytnio się zrumieni, wyjmujemy. Można posypać
cukrem pudrem. Smacznego!