Wykonanie
Chciałoby się napisać: wiosna w pełni (a w zasadzie to już nawet lato), więc dla ochłody z przyjemnością sięgam po różne koktajle. Chciałoby się... tylko, że trochę minęłabym się z prawdą. Owszem, koktajle przygotowuję, a zwłaszcza
piję bardzo chętnie. Ale od już dłuższego czasu, nie jest to związane z potrzebą chłodzenia się. Wiatr, chyba znad z Sumatry albo innej Malezji, przewala kolejne, deszczowe chmury. I gdybym nawet zamknęła jedno, lepiej widzące oko i zostawiła otwarte to, na które nie widzę prawie nic, nie mogłabym sobie wmówić, że jest piękna, letnia pogoda. Ale to nic, ja jestem cierpliwa. Poczekam. Poczekam, aż lato łaskawie raczy zagościć z upałami, które uwielbiam i w których chciałabym się wygrzewać. A kiedy wszyscy będą marudzili, że jest zbyt gorąco, ja z radością, w cieniu,
będę popijała sobie koktajl
bakaliowy.
- 3 szklanki gęstego
jogurtu naturalnego- 2 średniej wielkości
jabłka- 3/4 szklanki
płatków migdałowych- 1/4 szklanki
orzechów włoskich- łyżka
miodu- 1/2 szklanki
rodzynek-
cynamonOrzechy wsypujemy do miseczki i zalewamy ciepłą
wodą. Moczymy przez 15 minut, a następnie zdejmujemy z nich skórki. Gdy
orzechy wyschną, prażymy je przez około 3 minuty na suchej patelni. Przesypujemy je do blendera i dodajemy
jogurt.Na patelni prażymy również
płatki migdałów. Połowę uprażonej porcji wsypujemy do blendera. Drugą połowę zostawiamy.
Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o najdrobniejszych oczkach. Starte również przekładamy do blendera. Dodajemy
miód.Wszystkie składniki w blenderze miksujemy. Do powstałego w ten sposób koktajlu wsypujemy
rodzynki i pozostałą porcję prażonych
płatków migdałowych. Całość mieszamy.Koktajl wstawiamy do lodówki na pół godziny, następnie przelewamy do szklanek i posypujemy szczyptą
cynamonu.Smacznego!