ßßß Cookit - przepis na TORT WIOSENNY

TORT WIOSENNY

nazwa

Wykonanie

Pyszny, delikatny w smaku tort z kremem śmietanowo - ajerkoniakowym i kawałeczkami brzoskwiń. Blaty tortu stanowi ciasto ucierane, babkowe z dodatkiem drobno mielonych migdałów. Bezowa kruszonka bardzo dobrze komponuje się z kremem i wzbogaca smakowo tort. Przepis pochodzi z czasopisma "Pyszne ciasta" nr 1/ 2012.
Jak to się u mnie często zdarza przepis zmodyfikowałam, dostosowując do upodobań oczywiście tej dorosłej części moich domowników. W wersji dla dzieci bez ajerkoniaku też jest smaczny.
Właśnie otworzyłam edycję, aby opublikować wpis po dłuższej niespodziewanej przerwie, a tu obok cieplutki, pełen zatroskania komentarz Madzi z bloga Majanowe pieczenie.
Dopisuję więc jeszcze parę słów:
Dziękuję Ci Madziu, takie słowa baaardzo krzepią i motywują do dalszego działania :))
Ta poniżej porcyjka tortu dla Ciebie :))
Składniki ciasta (na dużą tortownicę o śrenicy 30 cm):
200g masła
1 szklanka cukru
szczypta soli
200 g drobno mielonych migdałów
6 jajek
300 g mąki pszennej
1½ łyżeczki proszku do pieczenia
4 - 5 łyżek kwaśnej śmietany
3 łyżki likieru migdałowego np. amaretto (niekoniecznie)
Składniki kremu śmietanowo - ajerkoniakowego:
1 l śmietanki 30% do kremów
32 g cukru wanilinowego lub z naturalną wanilią
5 łyżeczek żelatyny
500 ml ajerkoniaku
Oprócz tego :
1 puszka brzoskwiń (ok. 800ml)
4 - 5 łyżek dżemu z czerwonej porzeczki (malinowego, truskawkowego)
ok. 200 g bezowych ciastek*
gotowe elemnety ozdobne do tortów
* Można użyć gotowe bezy lub własnej roboty. Ja wykorzystałam białka, które miałam w lodówce. Takie swoje są kruchutkie i o wiele smaczniejsze od kupnych.
A wykonałam je w prosty sposób: 3 białka ubiłam na sztywno z 200g drobniutkiego cukru z dodatkiem szczypty soli. Masę wyłożyłam do wyścielonej papierem prostokątnej formy i piekłam w rozgrzanym do temperatury 150°C piekarniku przez ok. 60 minut. Po tym czasie nie wyjmowałm z piekarnika (przy wyłączonym dosuszały się). Po całkowitym przestudzeniu pokruszyłam na drobne kawałeczki.
Wykonanie ciasta :
Masło ucieramy do białości z cukrem. Dodajemy drobno mielone migdały, szczyptę soli, po jednym jajku i dalej ucieramy. Wsiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia, rozrzedzamy śmietaną. Na koniec dodajemy ewentualnie likier. Ucieramy w dalszym ciagu na jednolitą masę. Ciasto przekładamy do formy i pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180°C przez ok. 50 minut. Ciasto najlepiej jest upiec w przeddzień przekładania kremem.
Boczna powierzchnię ciasta leciutko ścinamy dzięki temu krem będzie miał możliwość pokryć boki tortu podczas jego nakładania w tortownicy. Ciasto kroimy w poziomie na dwa blaty. Spód smarujemy dżemem i ukladamy dokładnie osączone z zalewy i pokrojone na drobne kawałki brzoskwinie.
Wykonanie kremu :
Śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy cukier wanilinowy i wlewamy cienkim strumieniem ajerkoniak, mieszając łyżką lub mikserem ręcznym na małych obrotach. Żelatynę zalewamy niewielką ilością zimnej wody i odstawiamy do spęcznienia. Dodajemy do niej jak najmniejszą ilość wrzątku i mieszamy aż się całkowicie rozpuści. Odkładamy troche kremu , mniej więcej ¾ szklanki (umieszczamy w lodówce), a do pozostałej ilości wlewamy cienkim strumyczkiem jeszcze ciepłą żelatynę, stale mieszając na najmniejszych obrotach ręcznego miksera. Natychmiast przystępujemy do przełożenia tortu
Przekładanie tortu:
Ciasto otaczamy obręczą tortownicy wyścielonej papierem do pieczenia. Natychmiast po wykonaniu kremu dajemy na brzoskwinie trochę więcej niż połowę ilości, dokładnie rozprowadzamy na całej powierzchni i przykrywamy drugim blatem. Lekko dociskamy krazek ciasta, tak aby krem wypłynął na boki. Rozprowadzamy równomiernie na wierzchu ciasta pozostały krem i odstawiamy w chłodne miejsce do lekkiego zatężenia, po czym posypujemy delikatnie pokruszonymi bezami i wstawiamy do lodówki najlepiej na noc. Na drugi dzień zdejmujemy obręcz, smarujemy odłożonym kremem bez żelatyny boczną powierzchnię tortu i posypujemy pokruszonymi bezami całą powierzchnię tortu ( boki i ponownie wierzch). Ozdabiamy dowolnie gotowymi elementami do tortów.
Polecam również :
W kuchni na wesoło :
Co dziś będzie na obiad? - pyta żołnierz kucharza.
- Jeszcze nie wiem.
- Obiad ma być za pół godziny, a ty nie wiesz co ugotować?!
- Bo my nazwy nadajemy dopiero wtedy, gdy potrawy są już gotowe.
Źródło:http://wkuchennymoknie.blox.pl/2012/04/TORT-WIOSENNY.html